Skąd się wzięła herbata Earl Grey?

Marcin DobrowolskiMarcin Dobrowolski
opublikowano: 2016-05-11 17:03

Termin earl to najstarszy i niegdyś najwyższy angielski tytuł arystokratyczny, oznaczający dawniej po prostu człowieka możnego. Obecnie jego kontynentalnym odpowiednikiem jest hrabia, choć opis ten i tak wydawać się może anachroniczny w egalitarnym teoretycznie społeczeństwie Europy.

Earl to również pierwszy człon nazwy herbaty Earl Grey. Jej historia ma ścisły związek z brytyjską arystokracją i jej zaangażowaniem w imperium kolonialne. Swą nazwę zawdzięcza premierowi Wielkiej Brytanii w latach 1830-34, Charlesowi Grey, będącemu hrabią Grey właśnie. Według legendy jemu to w formie podarunku dyplomatycznego chiński mandaryn podarować miał czarną herbatę aromatyzowaną olejkiem bergamotowym. Substancja ta, uzyskiwana ze skóry owoców, kwiatów i liści pomarańczy bergamoty wykorzystywana jest również do produkcji wody kolońskiej i innych specyfików kosmetycznych i leczniczych (słynie z właściwości antydepresyjnych). 

Charles Grey, 2. hrabia Grey, premier Wielkiej Brytanii w latach 1830-34
Charles Grey, 2. hrabia Grey, premier Wielkiej Brytanii w latach 1830-34

Dlaczego mandaryn wysłał herbatę brytyjskiemu premierowi? Ten niecodzienny podarunek miał być gestem wdzięczności za uratowanie syna chińskiego urzędnika przez brytyjskich żołnierzy. 

Legenda ta poddawana jest jednak w wątpliwość, ponieważ w XIX wieku tę mieszankę herbaty produkowano ze sfermentowanej herbaty indyjskiej i cejlońskiej, a w Państwie Środka dużo bardziej popularna jest herbata zielona. 

Według drugiej z rozpowszechnianych wersji, ofiarodawcą miał być indyjski maharadża wdzięczny za uratowanie sługi spod kłów drapieżnego tygrysa przez brytyjskie siły kolonialne. Niezależnie od tego, która z nich jest prawdziwa, ważne jest to,  że herbata Earl Grey stała się elementem kultury angielskiej i szybko zyskała popularność również na kontynencie europejskim, być może ze względu na swoje uspokajające działanie.