

Norwegia i Szwecja dołączyły do grona banków centralnych optujących za podwyżką stóp procentowych o 50 punktów bazowych, dokonując największych od dwudziestu lat ruchów zacieśniających politykę – donosi agencja Reutersa.
fot. Odin Jaeger/Bloomberg
Skandynawskie banki centralne dołączają do klubu podwyżek stóp o 50 punktów
Norwegia i Szwecja dołączyły do grona banków centralnych optujących za podwyżką stóp procentowych o 50 punktów bazowych, dokonując największych od dwudziestu lat ruchów zacieśniających politykę – donosi agencja Reutersa.
fot. Odin Jaeger/Bloomberg
Norwegia i Szwecja dołączyły do grona banków centralnych optujących za podwyżką stóp procentowych o 50 punktów bazowych, dokonując największych od dwudziestu lat ruchów zacieśniających politykę – donosi agencja Reutersa.
W czerwcu amerykańska Rezerwa Federalna podniosła stopy procentowe o 75 punktów bazowych, a Szwajcarski Bank Narodowy zaskoczył podwyżką o pół punktu procentowego. Oznacza to, że Bank Japonii jest jedynym dużym bankiem centralnym na świecie w krajach rozwiniętych, który wciąż powtarza, że „inflacja jest tymczasowa”.
Norwegia, pierwsza duża rozwinięta gospodarka, która rozpoczęła cykl podwyżek w zeszłym roku, 23 czerwca podniosła stopy procentowe o 50 punktów bazowych do 1,25 proc., co jest największą pojedynczą podwyżką od 2002 r.
Norges Bank planuje podnieść stopy o 25 punktów bazowych na każdym z czterech pozostałych posiedzeń politycznych w 2022 r., chociaż możliwe są również większe podwyżki, powiedziała wiceszefowa banku centralnego Ida Wolden Bache.
Z kolei szwedzki Riksbank dokonał 30 czerwca podwyżki stóp procentowych o pół punktu procentowego do 0,75 proc.
Ruch ten był największym w Szwecji od ponad 20 lat.
Jeszcze w lutym Riksbank przewidywał niezmienioną politykę do 2024 r., ale szef banku centralnego Stefan Ingves spodziewa się, że stopy osiągną 2 proc. na początku 2023 r. i możliwe są ruchy na poziomie 75 pb.
Podpis: Oskar Nawalany, Reuters