Rynek magazynów najlepiej rozwinął się na Górnym Śląsku — pod koniec 2012 r. podaż w tym regionie sięgnęła 1,38 mln mkw., co dało mu drugą pozycję w Polsce tuż za Warszawą i jej okolicami. Najwięcej powierzchni magazynowej zaoferowały: Gliwice, Mysłowice, Chorzów, Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Piekary Śląskie, Zabrze, Rybnik, Żory i Tychy.
Centrum produkcji
Górny Śląsk należy do najlepiej rozwiniętych pod względem gospodarczym i infrastrukturalnym regionów w kraju. — Firmy produkcyjne przyciąga tu sieć drogowa, w tym dostęp do autostrad A1, A4 i do Drogowej Trasy Średnicowej (DTŚ), a także zasoby kadr — mówi Wojciech Zoń, starszy konsultant Jones Lang LaSalle, odpowiedzialny za rynek magazynowy Górnego Śląska. Rosnące zainteresowanie najemców nie uszło uwadze deweloperów, którzy ruszyli z inwestycjami. W Gliwicach parki magazynowe buduje Panattoni Europe. Obiekty tej spółki powstają także w Mysłowicach i Czeladzi. Z kolei Segro kończy rozbudowę Segro Industrial Park Tychy, którego magazyny będą miały prawie 56 tys. mkw.
Zastoju nie ma także na dolnośląskim rynku, który najlepiej rozwinął się w aglomeracji wrocławskiej, konkurencyjnej m.in. ze względu na dostępność głównych szlaków komunikacyjnych, bliskość granicy z Niemcami oraz dostęp do wykwalifikowanej kadry roboczej. Na zasadzie partnerstwa biznesowego w formie spółki JV Segro z Polskim Holdingiem Nieruchomości powstaje tu m.in. obiekt magazynowy Segro Industrial Park Wrocław.
Krok do przodu
Słabiej rozwinięty jest śląski rynek handlowy. W aglomeracji katowickiej, która jest liderem handlowym regionu, nasycenie centrami wynosi 385 mkw. na 1 tys. mieszkańców i jest najmniejsze spośród ośmiu największych aglomeracji w Polsce. Eksperci zapewniają jednak, że sytuacja ta wkrótce się poprawi.
— W budowie jest jedno z największych centrów handlowych w kraju — Galeria Katowicka, które dzięki położeniu przy dworcu PKP i spodziewanemu bogatemu zestawowi najemców będzie mocnym punktem na mapie handlowej miasta — tłumaczy Patrycja Dzikowska, dyrektor w dziale badań i doradztwa Jones Lang LaSalle.
Do budowy centrum handlowo-rozrywkowego w Katowicach przygotowuje się także spółka Echo Investment. — Przy ul. Kolejowej i Kościuszki powstanie centrum o powierzchni handlowej 48 tys. mkw. Znajdzie się w nim około 200 sklepów i punktów usługowych, kino, klub fitness oraz parking na 2 tys. samochodów. Planowana data zakończenia inwestycji to 2015 r. — mówi Joanna Nicińska, starszy menedżer ds. najmu w dziale biur i hoteli Echo Investment.
Nowy rozgrywający
Dobra przyszłość czeka także rynek biurowy w Katowicach, które zgodnie z danymi Jones Lang LaSalle już teraz mają 290 tys. mkw. biur, co daje im czwartą pozycję wśród stolic regionów.
— Zapotrzebowanie na biurowce w Katowicach rośnie, ponieważ inwestuje tu coraz więcej firm z sektora nowoczesnych technologii. Dzięki nim w mieście odnotowano spadekpustostanów o 4,6 proc. w stosunku do końca 2011 r., a popyt nakręcały głównie firmy lokalne oraz centra outsourcingowe — mówi Izabela Mucha, dyrektor działu wycen i doradztwa w firmie Cushman & Wakefield. Jej opinię podziela Kamil Krępa, konsultant w dziale wynajmu powierzchni biurowych w Jones Lang LaSalle.
— Transakcje biurowe z ostatniego roku świadczą o wzroście zainteresowania Katowicami jako alternatywą dla droższych miast, np. Krakowa czy Wrocławia. Decyzje firm PwC, Grupa Żywiec, Capgemini, Ericsson czy Oracle o rozpoczęciu działalności lub rozwoju struktur w Katowicach potwierdzają coraz mocniejszą pozycję miasta ma mapie inwestycji z sektora usług dla biznesu oraz przyczyniają się do stabilnego rozwoju rynku biurowego — mówi Kamil Krępa.
Spółka Echo Investment buduje w Katowicach kompleks A4 Business Park, złożony z trzech budynków i parkingu wielopoziomowego. Zakończenie pierwszego etapu inwestycji zaplanowano na I kwartał 2014 r. Katowice nie są jednak jedynym miastem na Śląsku, w którym rynek biurowy ma szansę szybko się rozwinąć. Na celowniku spółek deweloperskich jest także Wrocław. W drugiej połowie 2013 r. rozpoczęcie pierwszego etapu parku Business Garden planuje w tym mieście spółka SwedeCenter.
— Projekt składa się z ośmiu biurowców, hotelu i centrum konferencyjnego, które wraz z otaczającym ogrodem powstaną na działce o powierzchni 7 ha. Kompleks będzie miał 100 tys. metrów kwadratowych powierzchni biurowej i usługowej — zapowiada Ewa Łydkowska, szefowa PR i marketingu w SwedeCenter. Choć mówi się, że zmiany na śląskim rynku biurowym mogą sprawić, iż zagrozi on stolicy, eksperci wykluczają taką ewentualność.
— Warszawa jest nadal najistotniejsza dla inwestorów — także z regionu Europy Środkowej i Wschodniej — lokujących kapitał w nieruchomości biurowe. W najbliższej przyszłości nie przewidujemy zmian tej trendencji — mówi Przemysław Felicki, dyrektor w dziale rynków kapitałowych w CBRE.