Słowacy chcą odkupić akcje Jukosu w Transpetrolu

Dariusz Wieczorek
opublikowano: 2004-11-08 19:32

Słowacja chce odkupić od rosyjskiego Jukosu 49 proc. akcji Transpetrolu, firmy zajmującej się eksploatacją słowackiej części rurociągu Przyjaźń - powiedział w poniedziałek w Bratysławie minister gospodarki Pavol Rusko.

Rusko oświadczył, że jego kraj zrobi wszystko, aby odzyskać akcje Transpetrolu, który dostarcza ropę naftową z b. ZSRR do Słowacji i Czech. Jukos, któremu grozi obecnie bankructwo lub likwidacja, kupił te akcje w styczniu 2002 roku za 74 mln dolarów. 51 proc. akcji spółki posiada rząd w Bratysławie.

W razie bankructwa lub likwidacji Jukosu Słowacja nie miałaby wpływu na to, kto przejmie udziały Transpetrolu wraz z prawem do zarządzania.

"To strategiczna spółka i musimy potraktować ją w strategiczny sposób" - wyjaśnił Rusko.

Słowacy zdają sobie sprawę, że cena odkupywanych akcji będzie wyższa niż ta, którą uzyskali dwa lata temu od rosyjskiego koncernu.

"Mamy świadomość, że to może być więcej niż cena podwyższona o inflację z ostatnich dwóch lat" - przyznał minister Rusko.

Słowacki rząd po odzyskaniu 49 proc. akcji Transpetrolu zamierza ogłosić przetarg, by je ponownie sprzedać. Rusko zakłada, że rozmowy z rosyjskim rządem o zwrocie akcji Transpetrolu zakończą się w ciągu 2-3 miesięcy, a ponowna sprzedaż - do końca roku przyszłego.

Transpetrol zajmuje się przesyłem i składowaniem ropy naftowej na terenie Słowacji. W zeszłym roku firma przetransportowała 9,9 mln ton ropy, wykorzystując połowę swojego potencjału. Zysk netto spółki w ubiegłym roku wyniósł 347 mln koron (ponad 11 mln USD).