W ostatni roboczy dzień mijającego roku słoweńskie banki dokonywały ostatnich transakcji w dotychczasowej walucie narodowej - tolarach. Nowy Rok Słowenia powita już w strefie euro, jako 13. kraj, który przeszedł na europejską walutę.
Tolar jest wymieniany po kursie 239,64 za 1 euro. Będzie w obiegu jeszcze przez pierwsze dwa tygodnie 2007 roku. Od 15 stycznia ostatecznie ustąpi miejsca euro.
Sondaże pokazują, że więcej niż dwie trzecie Słoweńców bez żalu rozstaje się z tolarem, który był w ich kraju walutą narodową od 1991 r., kiedy Słowenia stała się niepodległym państwem.
Wielu Słoweńców od tygodnia wymienia już banknoty i monety na europejską walutę, aby uniknąć noworocznego szturmu na 1500 bankomatów. Kantory wymiany walut i banki też przygotowują się na sporą rzeszę klientów.
Słowenia jest pierwszym z dziesięciu nowych państw Unii Europejskiej, które spełniło rygorystyczne kryteria wejścia do strefy euro. Inflacja wynosi w tym kraju 1,9 proc., a tempo wzrostu gospodarczego - 4 proc.
W zasadzie nie potwierdziły się obawy przed falą podwyżek cen w przededniu przejścia na euro. Związek konsumentów opublikował jednak czarną listę handlarzy i usługodawców, którzy podnieśli ceny w sposób nieuzasadniony. Aż o 54 proc. zdrożały ziemniaki, a w Lublanie opłaty za parkowanie i niektóre usługi pocztowe zwiększyły się dwukrotnie. (DI, PAP)