
Thomas Jordan kierujący pracami szwajcarskiego banku centralnego podkreślił w czwartek, że problemy chińskiego dewelopera związane z trudnością w regulacji gigantycznego zadłużenia (ponad 300 mld USD, co stanowi około 2 proc. PKB Chin - red.) mogą stanowić zagrożenie dla chińskiego systemu finansowego, a na zasadzie naczyń połączonych, dla ogólnoświatowego.
Nie jest wskazane do prawda bicie na alarm, ale nie można też przejść nad tą sprawą do porządku dziennego, jako mającą jedynie lokalny charakter – stwierdził Jordan.
Przyznał, że SNB uważnie przygląda się sprawie, by w razie konieczności przejść do szybkiego działania w celu uniknięcia efektu domina. Przygląda się krokom podejmowanym przez inne banki centralne.
W przeszłości już niejednokrotnie widzieliśmy, że pozornie niewielkie zmiany, sytuacje czy problemy wywoływały mocne niepokoje na rynkach finansowych powodując poważne korekty – przypomniał szef SNB.
Wyjaśnił też, że szwajcarskie banki nie mają bezpośredniej ekspozycji kredytowej na spółkę China Evergrande.