
Według raportu rocznego SNB, w 2022 r. w trakcie czynnego angażowania się w rynek bank sprzedał waluty obce o łącznej wartości 22,3 mld CHF (niemal 24 mld USD). Oznacza to kompletny odwrót od działań z roku 2021 r., kiedy to SNB upłynniał franki nie chcąc pozwolić na nadmierne umocnienie szwajcarskiej waluty. Na rynku walutowym wymienił wtedy łącznie 21,1 mld CHF, choć i tak kwota ta ponad pięciokrotnie była niższa niż w roku 2020, kiedy to kupił waluty obce o wartości 110 mld CHF.
Inflacja priorytetem
Bank centralny Szwajcarii, który w najbliższy czwartek (23.03) opublikuje aktualizację swojej polityki pieniężnej, podkreślił, że jego interwencje na rynku walutowym, podyktowane są przede wszystkim koniecznością tłumienia nadmiernie wysokiej inflacji i zapobieganiu jej importowania z zewnątrz. Silniejszy frank pozwala bowiem ograniczyć koszty importu, w tym przede wszystkim surowców energetycznych.
SNB jasno daje do zrozumienia, że inflacja na poziomie 2,8 proc. nadal nie jest satysfakcjonująca i nadal podejmowane będą kroki by ją sprowadzić do celu poniżej 2 proc.
Mocny frank gwarantem niższej inflacji
Sprzedaż walut obcych tak mocno gromadzonych w poprzednich latach ruszyła z kopyta w drugim półroczu ubiegłego roku.
To przeciwdziałało wzrostowi cen importowanych towarów i usług, a tym samym zmniejszało presję inflacyjną – wyjaśnił SNB.