Solorz ma pieniądze na telekomunikację

Magdalena Wierzchowska
opublikowano: 2010-11-16 00:00

Kupno Polsatu przez Cyfrowy Polsat to milowy krok w kierunku budowy sieci czwartej generacji.

Inwestor może zmienić układ sił na rynku telekomunikacyjnym

Kupno Polsatu przez Cyfrowy Polsat to milowy krok w kierunku budowy sieci czwartej generacji.

Inwestorów giełdowych zelektryzowała wczoraj informacja o kupnie Telewizji Polsat przez Cyfrowy Polsat (CP) za 3,75 mld zł. Zygmunt Solorz-Żak ma otrzymać 85 proc. całej kwoty, czyli 3,2 mld zł. Jeden z najbogatszych Polaków mówił niedawno w "PB", że szuka pieniędzy na przyspieszenie inwestycji w LTE (sieć telekomunikacyjną czwartej generacji pozwalającą na bardzo szybką transmisję danych). Teraz już je ma.

— Budowa sieci LTE będzie kontynuowana — mówi enigmatycznie Zygmunt Solorz-Żak, pytany o przeznaczenie wpływów z transakcji (patrz wywiad na str. 5).

Szacowano, że na inwestycje telekomunikacyjne miliarder potrzebuje jeszcze miliarda złotych, ale podobno niecałe finansowanie dotychczasowej budowy sieci pochodziło z kieszeni inwestora.

Odwrócenie ról

Dokończenie inwestycji w LTE i jej uruchomienie na dużą skalę może zmienić układ sił na rynku telekomunikacyjnym. Zwłaszcza, że — jak wynika z naszych informacji — Zygmunt Solorz-Żak będzie chciał sięgnąć po konfitury, czyli klientów z dużych aglomeracji, a nie, jak nadal twierdzi, uderzyć w mieszkańców w małych miastach i wsiach. Większość stacji bazowych zbudowanych już przez Aero2 jest zlokalizowanych właśnie w miastach.

— Internet budowany przez grupę podmiotów związanych z Zygmuntem Solorzem-Żakiem to ciekawe, przyszłościowe rozwiązanie. Grupa Polsatu może stać się naszym poważnym konkurentem, ale dopiero w perspektywie trzech-czterech lat, bo tyle zajmuje budowa sieci i zdobycie poważnej bazy klientów — mówi Mirosław Godlewski, prezes Netii.

— Liczę, że uruchomienie LTE przez Zygmunta Solorza-Żaka będzie silnym elementem konkurencji na rynku. Mam nadzieję, że najbardziej zyska klient — mówi Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE).

— Zakup Polsatu przez Cyfrowy Polsat to przede wszystkim stworzenie silnej, sprawnej grupy medialnej z podmiotów powiązanych do tej pory osobą głównego akcjonariusza. Ale jest to też transakcja symboliczna na polskim rynku mediów. Jeszcze niedawno to telewizje naziemne dominowały na rynku, to TVN kupowała platformę cyfrową "n". Teraz role już wyraźnie się odwróciły. Przyszłość należy do cyfrowych platform dystrybucyjnych z szybko rosnącym udziałem internetu, stąd inwestycyjna konsekwencja Zygmunta Solorza — mówi Marek Sowa, członek rady nadzorczej PTC, były prezes Agory i UPC Polska.

Po aliansie między TVN i Telekomunikacją Polską coraz bardziej od konkurentów odstaje Canal Plus, który nie ma żadnego telekomunikacyjnego partnera.

— Obecnie koncentrujemy się na tym, w czym jesteśmy najlepsi — na telewizji, tworzeniu kanałów premium i tematycznych oraz na ich dystrybucji. Chcemy oferować usługę najlepszej jakości. To jest naszym priorytetem. Bierzemy jednak pod uwagę poszerzenie zakresu naszych działań w przyszłości o inne dziedziny — mówi Dorota Zawadzka z Canal+ Cyfrowy.

TP i TVN nie chciały komentować informacji o aliansie kapitałowym spółek Zygmunta Solorza-Żaka.

Dla inwestorów giełdowych jest ważne, że ryzyko budowy sieci pozostaje poza Cyfrowym Polsatem: w Sferii i Aero2.

— Mamy umowę z Aero2, która się kończy w tym roku, a nowe warunki umowy będą odzwierciedlać tempo budowy sieci, technologie i jakość świadczonych usług. Nie planujemy też w najbliższym czasie aliansów kapitałowych ze spółkami budującymi sieć telekomunikacyjną — mówi Dominik Libicki, prezes CP.

Przypomnijmy, że 1,5 roku temu CP kupił 11 proc. akcji Sferii, ale sprzedał je po dwóch dniach: z powodu sprzeciwu akcjonariuszy mniejszościowych.

Jedyny słodzik

Co tak naprawdę się zmieni w samym CP oprócz drastycznie rosnącego zadłużenia, które będzie się kształtowało na poziomie 4 razy skonsolidowanego EBITDA na 2010 r. (choć po dwóch-trzech latach ma spaść do 2 razy EBITDA)?

— Natychmiastowe synergie i optymalizacja kosztowa wpłyną na wzrost marży EBITDA w pierwszych dwóch latach o 2 punkty procentowe w stosunku do wyników, jakie mogłaby osiągnąć każda ze spółek. W średnim terminie będą to kolejne 2 punkty proc. — przekonuje Dominik Libicki.

Cyfrowy Polsat, który działa na powoli nasycającym się rynku płatnych telewizji, chce korzystać ze wzrostu rynku reklamy TV i dynamicznie rosnącej bazy użytkowników internetu.

— Silny wzrost EBITDA do 800 mln zł w ciągu 2-3 lat jest jedynym słodzikiem dla transakcji, którą — według dzisiejszych wskaźników — należy ocenić jako drogą — podsumowuje Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.

Konkurencja nie śpi

Grażyna Piotrowska-Oliwa wiceprezydent Pracodawców RP, była prezes operatora sieci Orange

Prezes Polsatu konsekwentnie realizuje pomysł budowy sieci LTE. To bardzo odważny projekt, realizowany z żelazną konsekwencją. Teraz pozyskał brakujące finansowanie. Wchodząc na giełdę przez CP robi to szybko, zgodnie z prawem. Na LTE absolutnie można zarobić, patrząc na rosnącą popularność smartfonów. Do tego prezes Solorz może zostać operatorem hurtowym, udostępniającym infrastrukturę innym operatorom komórkowym. Ale konkurencja nie będzie biernie czekać — za granicą zacieśnia się współpraca Orange i Deutsche Telekom. Można się spodziewać, że przeniesie się ona też na rynek polski, co wzmocni potencjalnych rywali Zygmunta Solorza-Żaka.

Buduję medialną grupę nr 1

Kupno Polsatu przez CP to lepszy wariant niż IPO samego Polsatu — mówi Zygmunt Solorz-Żak.

"PB": Ile pieniędzy pan dokładnie dostanie?

Zygmunt Solorz-Żak: Proporcjonalnie do liczby akcji, które posiadam wraz z podmiotami zależnymi.

Na co pan przeznaczy pieniądze? Czy na dalszą budowę sieci LTE?

— Na pewno tych pieniędzy nie wydam na cele prywatne, ale zainwestuję w rozwój jakiegoś biznesu. Nie zapadła ostateczna decyzja w tej sprawie. A budowa sieci LTE będzie kontynuowana.

Raczej nie mówimy o inwestycjach w PAK?

— Nie zapadły żadne decyzje co do moich inwestycji.

Jakie zyski z tej transakcji będzie miała Telewizja Polsat?

— Telewizja Polsat zyskuje nowe możliwości rozwoju w Grupie Cyfrowego Polsatu (CP). Obie spółki razem mogą zrobić znacznie więcej. Powstaje największa grupa medialna w Polsce. Zyskiem jest samo — de facto — wejście spółki na giełdę. Poza tym Cyfrowy Polsat jako największa platforma cyfrowa w Polsce zapewnia Polsatowi dystrybucję i buduje zasięg jego kanałów. Zarząd Cyfrowego Polsatu przekonał mnie, że lepszym pomysłem niż wprowadzenie Polsatu na giełdę jest kupno telewizji przez CP. Ta droga pozwoli wykorzystać efekt synergii dwóch spółek.

Czy planuje pan dalszą konsolidację — połączenie kapitałowe z budującą sieć spółką Aero2?

— Sferia i Aero2 budują infrastrukturę dla siebie, ale z tego, co wiem, mają umowę z Cyfrowym Polsatem. Umowa kończy się w tym roku, będzie negocjowana nowa. O jakichkolwiek innych krokach kapitałowych nie będę się wypowiadał.

Maszty, które do tej pory postawiła Sferia, są ulokowane głównie w miastach. To sugeruje, że państwo będą konkurowali z całym rynkiem telekomunikacyjnym, nastawiając się nie tylko na klientów Cyfrowego Polsatu...

— Budowa sieci koncentruje się przede wszystkim na obrzeżach miast, mniejszych miejscowościach oraz na terenach wiejskich.