Według dziennika zysk zostanie podzielony niemal równo między Adamka (33 proc.), Gołotę (33 proc.) i Polsat (34 proc.). Dotyczy to zarówno wpływów z biletów, jak i z reklam emitowanych w telewizji. – To amerykański zwyczaj. Tam wypłacane im gaże zależą od oglądalności pojedynków – mówi Janusz Basałaj, redaktor naczelny Orange Sport. – W Canal+ i Telewizji Polskiej, gdzie wcześniej pracowałem, nie praktykowaliśmy tego – dodaje.
Jak wynika z cennika Polsatu, za najdroższy 30-sekundowy spot podczas gali bokserskiej trzeba było zapłacić 76,6 tys. zł. Cały czas reklamowy przy gali został już sprzedany.
Transmisja z gali Polsat Boxing Night, która odbędzie się w Łodzi, rozpocznie się jutro w Polsat Sport o 18, a w Polsacie o 19.30. Podczas gali ma być siedem pojedynków. Walka Gołoty z Adamkiem będzie jej kulminacyjnym momentem.
Pojedynki komentować będą w Polsacie Andrzej Kostyra i Jerzy Kulej.
Reporterami w Łodzi będą Paweł Wójcik, Mateusz Borek, Karolina Szostak,
Krzysztof Wanio i Artur Łukaszewski. Studio w Warszawie poprowadzi Jerzy
Mielewski. W roli gospodarzy w łódzkiej Atlas Arenie mają wystąpić natomiast
Krzysztof Ibisz i Waldemar Kasta.
Jak napisała ”GW”, na żywo konfrontacji
pięściarzy nie pokaże żadna telewizja w Stanach Zjednoczonych. W USA galę
zobaczyć będzie można w polonijnych pubach i restauracjach w Chicago i Nowym
Jorku. – Finalizujemy umowy, na mocy których nasz partner w USA będzie miał
prawo do publicznego odtwarzania Polsat Boxing Night – informuje Paweł Wójcik,
rzecznik prasowy Polsat Boxing Night.
Dotychczas największą oglądalność miała walka Andrzeja Gołoty z Timem Witherspoonem, która odbyła się 2 października 1998 roku we Wrocławiu. Jak wynika z danych AGB Nielsen Media Research, jej transmisję w Polsacie oglądało 9,97 mln widzów, dając stacji udział w rynku na poziomie 62,3 proc. (66,92 proc. w grupie 16-49 lat). – Mamy szansę pobić ten rekord – mówił podczas sierpniowej konferencji poświęconej Polsat Boxing Night Marian Kmita, szef sportu w Polsacie.
Innego zdania jest Bartosz Zientek, media manager w domu mediowym MPG. – Dziesięć milionów to wynik niesamowity. Wątpię, żeby udało się osiągnąć taką oglądalność – uważa Zientek.
Ostatnio podobną liczbą widzów przed telewizorem cieszyła się ubiegłoroczna
transmisja w Polsacie z meczu Polska-Niemcy, w ramach mistrzostw Europy w piłce
nożnej (10,31 mln widzów). (KOZ)