- Złożyliśmy niewiążącą ofertę, uznając, że jest to rodzaj transakcji, na którą powinniśmy odpowiedzieć pozytywnie - powiedział w środę Bloombergowi Maciej Gorzeliński, który jest odpowiedzialny za kontakty spółek Michała Sołowowa z mediami. Radio Zet podało z kolei, że jeden z najbogatszych Polaków chciałby przejąć TVN za pośrednictwem swojego austriackiego funduszu.
Zarówno Bloomberg, jak i polska rozgłośnia wskazują, że drugą ofertę złożyło konsorcjum z udziałem notowanego na Giełdzie Papierów Wartościowych WP Holdingu oraz podmiotów powiązanych z Rafałem Brzoską. Prezes InPostu zdążył zaprzeczyć tym doniesieniom w rozmowie z amerykańską agencją informacyjną. - Wyzwania biznesowe są mi bliższe niż polityczne. Nie nadaję się do polityki, ponieważ trudno mi przekonać kogoś, że w dzisiejszym świecie istnieją ważniejsze sprawy niż gospodarka - powiedział. Sprawy nie komentuje również Wirtualna Polska.
Warner Bros. Discovery ma kłopoty
Warner Bros. Discovery zdecydowała się wystawić swój polski biznes na sprzedaż w związku z trudną sytuacją finansową i koniecznością cięcia kosztów. Informacja została oficjalnie potwierdzona przed ubiegłorocznymi świętami Bożego Narodzenia. Rzeczniczka firmy wskazywała wówczas, że priorytetem przy wyborze oferenta pozostanie "zachowanie niezależności newsów". Odniosła się w ten sposób do wcześniejszych spekulacji, że nabywcą TVN mogą zostać węgierskie podmioty powiązane z Viktorem Orbanem.
Oznaki kłopotów w Warner Bros. Discovery widoczne są już za oceanem. W ubiegłym tygodniu poinformowano o nadchodzących zwolnieniach w należącej do grupy amerykańskiej stacji informacyjnej CNN. Pracę ma stracić kilkaset osób.
Bloomberg podaje, że koncern medialny czeka na wstępne oferty od zainteresowanych zakupem TVN do 31 stycznia. Doradcą spółki jest JP Morgan Chase. Wartość potencjalnej transakcji szacuje się na ok. 1,2 mld USD, czyli ok. 5 mld zł. Byłoby to jedno z największych od lat przejęć na rynku telewizyjnym w regionie.
Przyszły właściciel jednej z największych grup medialnych w Polsce będzie musiał uzyskać zielone światło od rządu. To efekt wpisania TVN-u na listę podmiotów chronionych przed przejęciem.
- Chcę potwierdzić te plotki czy pogłoski, że na Wschodzie odnajdujemy zainteresowanych ewentualnym przejęciem polskich mediów albo wpływaniem na ich prace (...) Ta sprawa jest bardzo poważna - powiedział 11 grudnia 2024 r. Donald Tusk, zapowiadając aktualizację rozporządzenia.
- My w ten sposób na pewno nie utrudnimy nikomu ewentualnej transakcji. Będzie wymagała zgody rządu polskiego, ale naszą intencją jest ochrona. Po rozmowach z różnymi przywódcami mam kolejne powody, aby sądzić, że zamiary ze strony tych, którzy te wojny hybrydowe Polsce wypowiedzieli, były poważne - dodał tydzień później premier, oficjalnie ogłaszając decyzję. Na nową listę podmiotów chronionych przed przejęciem wpisano również Telewizję Polsat.