88-letni Soros ostrzegł, że sztuczna inteligencja i maszynowe uczenie mogą być wykorzystane przez autorytarne rządy do totalitarnej kontroli.

- Chiny nie są jedynym autorytarnym reżimem na świecie, ale są najbogatszym, najsilniejszym i najbardziej zaawansowanym technologicznie – powiedział Soros. – To powoduje, że Xi Jinping jest najbardziej niebezpiecznym przeciwnikiem otwartych społeczeństw – dodał.
Miliarder skrytykował politykę USA wobec Chin.
- Zamiast prowadzić wojnę handlową praktycznie z całym światem, USA powinny skupić się na Chinach – powiedział Soros.
Miliarder skrytykował promowany przez Chiny projekt inwestycyjny „Pasa i Szlaku”, mający oficjalnie poprawić stan infrastruktury w wielu krajach otwierając i ułatwiając możliwości handlu. Soros uważa, że jego cel jest jednak inny.
- Jest zaprojektowany, aby promować interesy Chin, a nie interesy uczestniczących w nim innych krajów – powiedział. – Ambitne projekty infrastrukturalne są głównie finansowane pożyczkami, a nie grantami, a zagraniczni oficjele są często korumpowani, aby je akceptować – dodał.
Soros wezwał także władze USA do ograniczenia potęgi chińskich spółek technologicznych, jak Huawei, czy ZTE, które w jego ocenie przedstawiają „nieakceptowalne zagrożenie bezpieczeństwa dla reszty świata”.