Soros: prezydent Chin największym wrogiem otwartych społeczeństw

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2019-01-25 07:28

Podczas wystąpienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos miliarder i filantrop George Soros zaatakował Chiny i ich prezydenta Xi Jinpinga.

88-letni Soros ostrzegł, że sztuczna inteligencja i maszynowe uczenie mogą być wykorzystane przez autorytarne rządy do totalitarnej kontroli.

George Soros
fot. Bloomberg

- Chiny nie są jedynym autorytarnym reżimem na świecie, ale są najbogatszym, najsilniejszym i najbardziej zaawansowanym technologicznie – powiedział Soros. – To powoduje, że Xi Jinping jest najbardziej niebezpiecznym przeciwnikiem otwartych społeczeństw – dodał.

Miliarder skrytykował politykę USA wobec Chin.

- Zamiast prowadzić wojnę handlową praktycznie z całym światem, USA powinny skupić się na Chinach – powiedział Soros.

Miliarder skrytykował promowany przez Chiny projekt inwestycyjny „Pasa i Szlaku”, mający oficjalnie poprawić stan infrastruktury w wielu krajach otwierając i ułatwiając możliwości handlu. Soros uważa, że jego cel jest jednak inny.

- Jest zaprojektowany, aby promować interesy Chin, a nie interesy uczestniczących w nim innych krajów – powiedział. – Ambitne projekty infrastrukturalne są głównie finansowane pożyczkami, a nie grantami, a zagraniczni oficjele są często korumpowani, aby je akceptować – dodał. 

Soros wezwał także władze USA do ograniczenia potęgi chińskich spółek technologicznych, jak Huawei, czy ZTE, które w jego ocenie przedstawiają „nieakceptowalne zagrożenie bezpieczeństwa dla reszty świata”.