Najnowsze dane potwierdzają głęboką recesję na chińskim rynku nieruchomości. Według analiz Narodowego Biura Statystycznego (NBS) w okresie pierwszych dziesięciu miesięcy 2024 r. inwestycje w nieruchomości spadły o 10,3 proc. w ujęciu rocznym dynamizując zniżkę po zmniejszeniu się o 10,1 proc. w okresie styczeń-wrzesień.
Jeszcze mocniej, bo o 15,8 proc. skurczyła się sprzedaż nieruchomości pod względem powierzchni, chociaż w tym przypadku odnotowano jednak nieznaczną poprawę. Po dziewięciu miesiącach spadek sięgał bowiem 17,1 proc.
Pesymistyczne prognozy
Co gorsze, perspektywy i prognozy nie są obiecujące. Liczba rozpoczętych nowych budów mierzona powierzchnią użytkową spadła w ujęciu rocznym o 22,6 proc., po spadku o 22,2 roc. w pierwszych dziewięciu miesiącach. Do tego pozyskane przez chińskich deweloperów nieruchomości środki zmniejszyły się w okresie styczeń-październik o 19,2 proc. licząc rok do roku po spadku o 20,0 proc. po pierwszych dziewięciu miesiącach.
Niewystarczające wsparcie
Zarówno rząd, jak i Ludowy Bank Chin starają się przeciwdziałać kryzysowi wprowadzając szereg działań mających podnieść aktywność sektora oraz wesprzeć jego finanse. Wśród nich znalazły się obniżki kosztów pożyczek i zwiększenie finansowania dla zadłużonych deweloperów. Oprócz tego uruchomono system zachęt podatkowych dla transakcji mieszkaniowych i związanych z zakupem gruntów.