Szczegółów umowy nie ujawniono.
- W Amblin opowiadanie historii zawsze będzie zajmować centralne miejsce i od pierwszej minuty, kiedy Ted i ja zaczęliśmy rozmawiać o partnerstwie, było oczywiste, że mamy niesamowitą możliwość opowiedzenia razem nowych historii szerokiej publiczności w nowy sposób – głosi oświadczenie Spielberga, w którym przywołuje on osobę Teda Sarandosa, jednego z szefów Netflixa.

Amblin ma obecnie umowę ze studiem filmowym Universal Pictures na 3-5 filmów rocznie. Kiedy ją odnawiano w 2020 roku już wówczas pojawiły się sugestie, że spółka Spielberga będzie mogła zawrzeć dodatkowo współpracę z serwisem streamingowym, przypomina The New York Times.
Akcje Netflixa tanieją obecnie o 1,3 proc. na Nasdaq.