Taka wycena oznacza, że Spotify byłby więcej wart niż np. Ford, Delta Air Lines czy blue chip ze średniej Dow Jones Travelers. Mark Mahaney z RBC Capital Markets jest jednak przekonany, co do trafności swojej oceny. Spodziewa się bowiem dalszego wzrostu rynku streamingu muzyki na całym świecie w związku z coraz powszechniejszym użyciem smartfonów. Wierzy także, że Spotify utrzyma przewagę nad Apple. Obecnie serwis ma 71 mln płatnych użytkowników, a producent iPhone’ów tylko 38 mln. Tych, którzy korzystają ze Spotify za darmo jest prawie 90 mln. Mahaney uważa, że dzięki płatnym subskrypcjom i sprzedaży reklam przychody serwisu będą rosły o 30 proc. rocznie przez najbliższe kilka lat. W 2019 roku mają sięgnąć 8,32 mld USD. Analityk przyjął, że Spotify można wycenić na pięciokrotność przychodów z 2019 roku powiększone o 1,9 mld USD gotówki w bilansie spółki. To daje łącznie 43,5 mld USD.

Na ile wycenia spółkę rynek dowiemy się 3 kwietnia, kiedy pojawi się ona na New York Stock Exchange. Pierwotnej oferty publicznej nie było więc akcje mogą pochodzić tylko od obecnych inwestorów Spotify i posiadających je pracowników spółki.