Stalprofil na rozstajach: czas wybrać strategię

Piotr Wiśniewski
opublikowano: 2006-07-10 00:00

Giełdowy Stalprofil stoi przed trudnym wyborem: czy rozwijać usługi dla dostawców sieci przesyłowych gazu i innych mediów, czy też raczej trzymać się swojej głównej branży i uczestniczyć w konsolidacji przetwórstwa stali? Najkorzystniejszym rozwiązaniem mogłoby się okazać ich… połączenie.

W marcu poprawiła się sytuacja na rynku wyrobów hutniczych. To ogólnoświatowa tendencja — odczuwalna zarówno w Azji, jak i w dużych krajach Europy Zachodniej (Niemcy, Francja, Włochy). Poprawa jest skutkiem dużego zapotrzebowania na stal, które według ekspertów ma się utrzymać jeszcze przez wiele lat. W tej branży ceny rosną wraz z popytem, co sprzyja dystrybutorom stali. W ostatnich miesiącach mogli oni liczyć na poprawę wyników po osłabieniu w pierwszym kwartale. Negatywne tendencje obserwowane w wynikach Stalprofilu pod koniec ubiegłego roku były widoczne także w pierwszym kwartale. Dopiero jego końcówka przyniosła sygnały poprawy wolumenu sprzedaży.

Działalność spółki nie ogranicza się do handlu wyrobami hutniczymi. W ostatnich kwartałach usługi dla dostawców infrastruktury sieci przesyłowych stanowiły 18 proc. skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży. W drugim kwartale może to być jeszcze więcej. Ruch w tej branży zaczyna się wraz z końcem zimy, kiedy startują budowy gazociągów. Wówczas spółka zależna Izostal zwiększa sprzedaż podstawowej usługi, jaką jest izolacja antykorozyjna kładziona na rurach stalowych. Budowa sieci przesyłowych gazu ma przed sobą przyszłość, m.in. dzięki dotacjom UE do inwestycji komunalnych. Izostal będzie na tym korzystał, a za jego pośrednictwem właściciel. Spółka zależna była konsolidowana w całym drugim kwartale ubiegłego roku, więc najbliższe dane finansowe Stalprofilu będą w pełni porównywane z tymi sprzed 12 miesięcy.

Dywersyfikacja z pewnością uniezależni wyniki od wahań koniunktury na rynku wyrobów stalowych. Konkurenci Stalprofilu zamierzają się jednak rozwijać inaczej, co wymusza na spółce decyzję o wyborze drogi. Coraz częściej firmy handlujące stalą dodają do działalności przetwórstwo, które przynosi większe marże. W tym kierunku poszły Drozapol oraz Stalexport (a raczej jego część finansowa, która po wejściu autostradowego inwestora strategicznego do giełdowej spółki jest na sprzedaż). Handel i produkcję łączy od dawna Stalprodukt. Także Złomrex, rozbudowując grupę, stara się skupić hutnictwo, przetwórstwo i dystrybucję stali (ma blisko 20 proc. akcji Centrostalu Gdańsk). Stalprofil zapowiedział inwestycje w produkcję i powlekanie rur, a także w rozbudowę składów. Oznacza to, że zapewne będzie chciał pogodzić obecność w obu segmentach dotychczasowej działalności.