Stratedzy SSGA nie mają wątpliwości, że cła ze strony USA będą negatywnie oddziaływać na zorientowaną na eksport europejską gospodarkę w momencie, kiedy doświadcza ona niskiego wzrostu przy niskiej inflacji. To powinno ich zdaniem skłonić Europejski Bank Centralny do obniżenia podstawowej stopy procentowej z obecnych 2,75 do 1,5 proc., czyli mocniej niż uwzględniane w cenach przez rynek 1,9 proc. SSGA prognozuje, że uwzględnienie większych obniżek stóp wywoła wzrost cen europejskich obligacji w relacji do obligacji amerykańskich, bo Fed prawdopodobnie dokona w tym roku tylko jednej obniżki stóp procentowych o 25 pkt baz.
- To może być rok europejskich obligacji skarbowych. W Europie dojdzie do większej redukcji stóp niż w USA – powiedział Altaf Kassam, szef strategii inwestycyjnej dla regionu EMEA w SSGA.
Bloomberg przypomina, że europejskie obligacje drożały po tym, jak prezydent Donald Trump powiedział, że cła na import z Unii Europejskiej „zdecydowanie nastąpią”. Przekonanie, że tak się stanie osłabło po tym, jak USA opóźniły wprowadzenie ogłoszonych ceł na import z Kanady i Meksyku. Elliot Hentov, szef analizy makro w SSGA uważa jednak, że optymizm nie jest uzasadniony. Jego zdaniem, w przypadku sąsiadów USA Donald Trump stosuje cła jako narzędzie negocjacyjne. W przypadku Unii Europejskiej mają jednak uzasadnienie gospodarcze.
Elliot Hentov uważa, że większe obniżki stóp EBC spowodują zejście euro poniżej parytetu z dolarem. W piątek, 7 grudnia, notowana wynosiły 1,04 USD.