Oficjalna stopa procentowa (OCR) w Nowej Zelandii po środowym posiedzeniu Banku Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) nadal utrzymuje się na pułapie 5,5 proc. Decyzja była zgodna z powszechnymi oczekiwaniami.
Decydenci podkreślili, że restrykcyjna polityka pieniężna złagodziła presję na moce produkcyjne i obniżyła inflację cen konsumpcyjnych. Chociaż inflacja zasadnicza spadła do prawie trzyletniego minimum na poziomie 4 proc. w pierwszym kwartale 2024 r., nadal przekracza przedział docelowy 1–3 proc. Jak szacują przedstawiciele władz monetarnych, inflacja zasadnicza powróci do przedziału docelowego w drugiej połowie roku. Pozwolić to powinno na pewne złagodzenia mocno jastrzębiego nastawienia w polityce monetarnej.
RBNZ, lider wśród krajów, które wycofują bodźce finansowe z czasów pandemii, podniósł stopy procentowe o 525 punktów bazowych od października 2021 r. w celu ograniczenia inflacji. Jest to najbardziej agresywne zacieśnienie od czasu wprowadzenia oficjalnej stopy procentowej w 1999 r.
Tymczasem tak mocne podwyżki stóp procentowych gwałtownie spowolniły gospodarkę, chociaż najnowsze dane pokazują, że Nowa Zelandia wyszła z technicznej recesji w pierwszym kwartale 2024 r., notując wzrost gospodarczy na poziomie 0,2 proc.
Obecnie rynki spodziewają się obniżki stawek o 25 punktów bazowych podczas październikowego posiedzenia.