Połowę prognozowanego wzrostu indeks ma osiągnąć w tym roku, na koniec którego ma wynosić 2150 pkt. Dwayer uzasadnia swój optymizm spodziewaną poprawą globalnej koniunktury gospodarczej, oczekiwanym wzrostem cen surowców i wyższymi zyskami spółek.
Od początku roku S&P500 stracił 1,1 proc.