Strażacy pomagają i ratują, ale sprzątać nie chcą

PAP
opublikowano: 2013-01-31 07:08

Straż pożarna jako służba ratownicza, a nie sprzątającą, uważa, że o uporządkowanie drogi po wypadku powinien zadbać jej zarządca, donosi "Gazeta Wyborcza".

Nowe zasady wprowadza komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Straż ma teraz przyjechać do wypadku, udzielić pomocy ofiarom i ugasić pożar czy zneutralizować groźny dla środowiska wyciek.

Ale ws. robót porządkowych strażacy powinni wezwać zarządcę drogi. I jeśli nie będzie chciał przejąć terenu, mają powiadomić policję o niedopełnieniu obowiązków służbowych przez właściciela trasy.

Samorządy nie kryją oburzenia: tylnymi drzwiami nakłada się na nas kolejne obowiązki.