Standard & Poor’s GSCI Spot Index, uwzględniający zmiany notowań 24 surowców i towarów tracił w czwartek rano 1,1 proc. i wynosił 569,23 pkt. To jego najniższa wartość od listopada 2010 roku. Potem odbił do 570,47 pkt. Jeśli zamknąłby taką wartością, oznaczałoby to 20,3 proc. spadek od szczytu z 24 lutego i wejście w „rynek niedźwiedzia”.



Spadek notowań towarów i surowców tłumaczony jest obniżką prognozy wzrostu gospodarczego w USA przez Fed oraz rozczarowaniem skalą działań stymulacyjnych amerykańskiego banku centralnego.
Indeks Standard & Poor’s GSCI zyskał 92 proc. w okresie, kiedy Fed przeprowadził dwie rundy ilościowego luzowania polityki pieniężnej, od grudnia 2008 roku do czerwca 2011 roku.