Według najnowszego raportu Fiscal Monitor, opublikowanego w środę, globalny dług publiczny ma wzrosnąć w 2025 roku o 2,8 punktu procentowego – to ponad dwukrotnie więcej niż prognozowano na rok 2024. Oznaczałoby to, że poziom zadłużenia rządów przekroczy 95 proc. światowego PKB.
„Trend wzrostowy może się utrzymać, a do końca dekady dług publiczny może sięgnąć niemal 100 proc. PKB, przebijając poziomy notowane w czasie pandemii” – zaznacza Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Rządy będą zmuszone balansować między ograniczaniem deficytów a presją, by wspierać osłabioną koniunkturę poprzez zwiększenie wydatków. Dodatkowo, jeżeli napięcia handlowe nie ulegną złagodzeniu, a potrzeby w zakresie obronności będą dalej rosły, skala zadłużenia może zwiększać się jeszcze szybciej.
W przypadku rynków wschodzących kolejnym problemem mogą być zawirowania na amerykańskim rynku obligacji skarbowych, które mogą podnosić koszty obsługi zadłużenia.
„Zaostrzenie warunków finansowych w USA oraz ich większa zmienność mogą oddziaływać na rynki wschodzące i gospodarki rozwijające się, prowadząc do wzrostu kosztów finansowania” – napisali ekonomiści Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dodali też, że taka sytuacja wpływa na ceny surowców – obniża ich wartość i zwiększa niestabilność na rynkach towarowych.