Świetna spółka, świetny biznes, znakomity produkt. Ale akcje...

Kamil ZatońskiKamil Zatoński
opublikowano: 2017-03-10 11:25
zaktualizowano: 2017-03-10 11:32

Sobiesław Pająk, szef analityków DM BOŚ, wydał rekomendację "trzymaj" dla akcji LiveChatu, ustalając cenę docelową na 57,1 zł.

To mniej niż wynosi dziś kurs na GPW. Specjalista podkreśla, że LiveChat jest świetną spółką (aczkolwiek obarczoną wysokim ryzykiem) posiadającą świetny model biznesowy i  oferującą znakomity produkt, co jednak nie oznacza, iż jej akcje stanowią obecnie świetną okazję inwestycyjną.

"Po wejściu na GPW kurs Spółki zwyżkował w  oparciu o  konsekwentnie rosnącą bazę klientów, wzrost przychodów i  zysków (przy solidnych fundamentach dalszego dynamicznego wzrostu), jednak naszym zdaniem większość przyszłego wzrostu znalazła już odbicie w cenie rynkowej akcji LiveChat nawet przy dość optymistycznych założeniach (np. większy przyrost liczby klientów w nadchodzących latach niż obecnie). Mimo że argumenty te skłaniają nas do zajęcia neutralnego stanowiska wobec walorów LiveChat, to naszej uwadze nie umyka dodatkowy ewentualny potencjał wzrostu wynikający z  możliwego przejęcia Spółki przez któregoś z globalnych producentów oprogramowania z  uwagi na zainteresowanie tych podmiotów segmentem SaaS, w którym działa Spółka" - napisał w uzasadnieniu Sobiesław Pająk.

 

Analityk DM BOŚ nie podziela więc opinii Konrada Księżopolskiego z Haitong Banku, który wczoraj wydał rekomendację "kupuj" z ceną docelową 83 zł. Więcej...