Świętokrzyskie: Partnerstwo mnoży zysk

Anna GołasaAnna Gołasa
opublikowano: 2013-12-30 00:00

O sukcesie świętokrzyskiej Gazeli zdecydowała nie tylko skala działania, ale też właściwe podejście do prowadzenia biznesu.

1. GRUPA ZAKUPOWAUNIA-MEAT

Grupę Zakupową Unia-Meat utworzyło w kwietniu 2008 r. siedmiu dystrybutorów mięsa i wędlin. Były to firmy: Bukalski & Pepłowski z Gołymina, Dante i Dantex z Łomży, Hawed z Kielc, Olimpek z Rzeszowa, Publima z Ostrowca Świętokrzyskiego oraz Publimar z Lublina. W lipcu 2009 r. do Grupy dołączyła spółka Max-Meat z Warszawy. Powiększenie o kolejnych dystrybutorów przyniósł rok 2010 r. W maju Grupę zasiliły firmy Nowaccy z Ostrowa Wielkopolskiego oraz Mięs-Drób z Torunia, zaś w sierpniu — przedsiębiorstwo Jama z Wałbrzycha.

Kolejną zmianę przyniósł maj 2011 r. Do Grupy Zakupowej Unia-Meat dołączył wtedy kolejny dystrybutor — spółka System-Drob z Krakowa. W 2012 r. Grupę zasiliły natomiast firmy Eskudo z Gorzowa Wielkopolskiego oraz Madar ze Szczecina.

— Zrzeszamy dystrybutorów z całej Polski. Prowadzimy dystrybucję drobiu, mięsa wieprzowego i wołowego oraz wędlin z czterdziestu pięciu punktów sprzedaży, zapewniając klientom dobrą obsługę każdego dnia — mówi Jacek Wujcik, prezes Grupy Zakupowej Unia-Meat.

Tłumaczy, że właściciele firm zrzeszonych w Grupie wyróżniają się konsekwencją, systematycznością i prowadzą biznes zgodnie z zasadą „solidnego partnerstwa”. Dzięki temu mogą stale się rozwijać i osiągać sukcesy.

STRATEGIA:

Członkowie Unii-Meat od chwili jej powstania stawiają na rzetelność i partnerstwo w biznesie.

Organizator

Puls Biznesu

Autor rankingu

Coface