Prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz wystąpił do ministra infrastruktury o sfinansowanie modernizacji trzech dużych promów samochodowo-pasażerskich. Miasto leży po obu stronach rzeki Świny, na dwóch wyspach - Wolin i Uznam - i jedynym jego połączeniem z lądem jest droga wodna.
Jak wyjaśnił we wtorek rzecznik prezydenta Robert Karelus modernizacja jest konieczna, ponieważ promy są już bardzo wysłużone i pilnie wymagają remontu. Jednostki liczą sobie około 30 lat. Chodzi przede wszystkim o zmodernizowanie ich napędu.
Koszt remontu jednego promu szacowany jest na 8-10 mln zł.
"Miasta nie stać na ponoszenie takich kosztów. Nasz roczny budżet wynosi 120 mln złotych; co roku dostajemy z budżetu państwa 20 mln złotych na przeprawę promową" - powiedział Karelus.
Rzecznik dodał, że władze Świnoujścia chciałyby w przyszłym roku przygotować dokumentację techniczną projektu modernizacji, a w 2006 roku zaczęłyby się pierwsze prace.
"Przewidujemy, że modernizacja przebiegałaby sukcesywnie - remontowalibyśmy kolejno po jednym promie, tak by pozostałe mogły być w tym czasie eksploatowane" - podkreślił.
W Świnoujściu kursują w sumie cztery promy samochodowo-pasażerskie.