Oczekiwania, że do obniżki stóp przez Fed dojdzie już 20 marca wynoszą blisko 70 proc. Rynek nie zareagował zbytnio na komentarz wiceprezesa Fed, Johna Williamsa, którego zdaniem bank centralny nie ogłosił jeszcze zwycięstwa w walce z inflacją i polityka monetarna jeszcze przez jakiś czas pozostanie restrykcyjna.
Dzisiejsze dane o inflacji CPI będą kluczowym punktem kalendarza. Publikacja będzie mieć miejsce o godz. 14:30. Oczekuje się, że inflacja nieco odbiła w grudniu do 0,2 proc. m/m i 3,2 proc. r/r, ale bazowa lekko obniżyła się do 3,8 proc. r/r z 4,0 proc. r/r i to właśnie dane core będą dzisiaj kluczowe. Jeżeli nie zobaczymy odczytu równego lub niższego od 3,8 proc. r/r, to na rynku może zrobić się nieco bardziej nerwowo i dolar zyska.
Wczoraj późnym wieczorem amerykańska komisja papierów wartościowych SEC zaakceptowała wszystkie wnioski o utworzenie funduszy ETF na BTC. Notowania bitcoina zareagowały na to jednak lekkim spadkiem notowań.
EUR/USD - dalej bez rozstrzygnięcia
Lekkie podbicie EUR/USD w środę, nie zmieniło jednak układu sił w średnim terminie. Nadal obowiązuje konsolidacja, która może być opuszczona zarówno górą (mocne wyjście ponad 1,10), jak i dołem (oznaczałoby to naruszenie średnioterminowej linii trendu przy 1,0880). Kluczowe dla skoku zmienności będą dane o inflacji CPI z USA, jakie poznamy o godz. 14:30. Jeżeli wpłyną one na spadek oczekiwań, co do obniżki stóp przez Fed w marcu, to da to pretekst do wzrostu rentowności amerykańskich obligacji i umocnienia dolara. Biorąc pod uwagę, że wydaje się to być scenariusz mniej oczekiwany, to efekt zaskoczenia może podbić dynamikę takiego ruchu.