Osłabienie chińskiej waluty nie jest jednak duże. Pośród G-10 gorzej wypadają waluty Antypodów i jen. Tu zaszkodziły m.in. gorsze dane o bilansie handlowym z Nowej Zelandii. Lekko odbijają funt, euro i frank. Dzisiejszy kalendarz publikacji makro jest w zasadzie pusty. Rynki zaczną się, zatem ustawiać pod rozpoczynające się w czwartek sympozjum Fed w Jackson Hole i zaplanowane na piątek wystąpienie Jerome Powella. Teoretycznie może ono przynieść pewien przełom, stąd też dolar może w najbliższych dniach nieco się osłabić.
EUR/USD - powrócimy ponad 1,09?
Para EUR/USD próbuje się podnosić w ślad za nieco lepszymi nastrojami wokół amerykańskich futures na indeksy. To może pokazywać, że chwilowo dołek osiągnięty w piątek przy 1,0844 nie zostanie pobity. Rynki próbują wyprzedzać wystąpienie Powella w piątek, co może powodować, że dolar zacznie słabnąć już teraz i tym samym już niedługo przetestujemy opór przy 1,0925-45.