Sytuacja na rynkach 7 sierpnia - dolar odbija po spadkach z piątku

Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
opublikowano: 2023-08-07 09:47

Piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy doprowadziły w pewnym momencie do wyraźniejszego osłabienia dolara. Po lepszych danych ADP oczekiwania, co faktycznego odczytu NFP były wyższe, niż formalne 200 tys., stąd też efekt rozczarowania był większy.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Same dane nie były jednak szczególnie złe - stopa bezrobocia spadła do 3,5 proc., a nadal dość wysoka pozostała dynamika płac (4,4 proc. r/r). W efekcie wątek jesiennej podwyżki stóp procentowych przez Fed nie został zamknięty. W tym tygodniu ważna będzie lipcowa inflacja CPI, którą poznamy w czwartek o godz. 14:30. Nawet, jeżeli teraz będzie ona zgodna z oczekiwaniami, to i tak będzie to jej odbicie do 3,3 proc. r/r z 3,0 proc. r/r. Warto mieć też na uwadze fakt ostatnich zwyżek cen ropy, które w kolejnych miesiącach mogą podbijać presję inflacyjną.

W poniedziałek dolar odrabia straty z piątku, chociaż skala odbicia nie jest duża. W weekend Michelle Bowman z Fed, która ma w tym roku prawo głosu w FOMC, przyznała, że podwyżka stóp procentowych pozostaje na stole, jeżeli dane zaczną pokazywać, że proces spadku inflacji zaczyna być zaburzany. To przesuwa akcenty na wspomniane dane CPI w czwartek. Dzisiaj w przestrzeni G-10 najsłabiej wypadają CHF i JPY. Jen osłabił się w kontekście komentarza byłego szefa resortu finansów (Mr.Yen), którego zdaniem szanse na fizyczną interwencję przy obecnych poziomach USD/JPY są niewielkie. Najbardziej stabilne są waluty Antypodów (AUD i NZD).

W kalendarzu informacji nie będzie dzisiaj wiele. Warto odnotować indeks Sentix ze strefy euro o godz. 10:30, oraz popołudniowe wystąpienia członków Fed (Bostic i Bowman).

EUR/USD - czekamy do czwartku?

Opublikowane dzisiaj rano słabsze dane o dynamice produkcji przemysłowej w Niemczech (spadła o 1,5 proc. m/m w czerwcu) nie zaszkodziły zbytnio euro. Na parze EUR/USD kluczowe karty rozdaje dolar. Tutaj jego słabość z piątku została częściowo wymazana, a komentarz Michelle Bowman z Fed zaczął przesuwać akcenty na czwartkowe dane o inflacji CPI. Patrząc też na to, co dzieje się z cenami ropy, wydaje się, że temat jesiennej podwyżki stóp procentowych przez Fed, nie został do końca zamknięty - model CME Fed Watch daje 30 proc. szans na taki scenariusz w listopadzie.

W krótkiej perspektywie - dzisiaj o godz. 10:30 poznamy indeks nastrojów analityków Sentix - może nas czekać trend boczny na EUR/USD. Zwłaszcza, że przed czwartkiem nic istotnego w kalendarzu nie ma. Wsparcie to rejon 1,0970. Opór można wyznaczyć już przy barierze 1,10, ale bardziej przy 1,1015-20.