
Swift postanowiła uwzględnić Australię w ramach swojej trasy koncertowej Eras, która obejmie w sumie 106 występów na całym świecie, w tym w Polsce. Trasa jest reklamowana jako największa w historii i może wygenerować ponad 1 mld USD.
Piosenkarka odwiedzi kraj na Antypodach między 16 a 25 lutego i zagra trzy koncerty w Sydney oraz dwa w Melbourne.
Oszczędności Australijczyków dramatycznie spadają
Gospodarka Australii spowalnia, a wskaźnik oszczędności gospodarstw domowych spadł do 3,7 proc. w pierwszym kwartale. Dla porównania w połowie 2020 r. osiągnął poziom 23,6 proc. Ekonomiści podkreślają, że wydatki na bilety lotnicze i hotele będą prawdopodobnie rozłożone w czasie, co utrudnia ilościowe określenie wpływu na konsumpcję.
Ceny za nocleg będą astronomiczne
Najdroższe bilety na występy artystki w Sydney i Melbourne kosztują 1249 dolarów australijskich (ok. 836 USD). Ceny pokojów hotelowych na weekend 23-25 lutego nie spadają poniżej 200 dolarów australijskich za noc, podczas gdy w dniach 16-18 lutego są na poziomie ok. 13 dolarów australijskich.
Czy inflacja w Australii spadnie?
Firma inwestycyjna AMP Capital Markets uważa, że szansę na recesję w Australii wynoszą mniej więcej jeden do dwóch. Gospodarka kraju jest warta 2,3 bln dolarów australijskich (1,5 bln USD).
W środę ukażą się dane o majowej inflacji, a ekonomiści przewidują, że spadła do 6,1 proc. z 6,8 proc. miesiąc wcześniej.
Beyonce i inflacja w Szwecji
Taylor Swift nie jest jedyną artystką, której koncerty rezonują w gospodarkach krajów, w których są organizowane. Trasa koncertowa Beyonce w Szwecji spowodowała wzrost inflacji w skandynawskim państwie w maju. Dwa występy ikony pop w Sztokholmie podziwiało na żywo łącznie ponad 80 tys. fanów.