Zdaniem menedżera, EasyJet, Ryanair i British Airways mają dużą szansę na wygranie spraw wytoczonych brytyjskiemu rządowi w związku z kwarantanną. Johan Lundgren zaznaczył jednocześnie, że dłuższe trwanie obostrzeń przyczyni się do konieczności kolejnych redukcji zatrudnienia. W chwili obecnej EasyJet planuje zwolnić z pracy ok. 4,5 tys. osób.

Dyrektor generalny taniego przewoźnika ma nadzieję, że groźba podjęcia działań prawnych zmusi rząd do zniesienia obowiązkowej kwarantanny. Przedstawiciele branży chcą, by obywatele krajów, w których wskaźnik zakażeń koronawirusem jest na niskim poziomie, mogli ponownie podróżować do Wielkiej Brytanii w sposób swobodny.
Wprowadzenie obowiązkowej 14-dniowej izolacji zniechęca podróżnych do odwiedzenia Wielkiej Brytanii, gdy nie są do tego zmuszeni. Mniejsze zainteresowanie utrudnia liniom lotniczym wyjście z głębokiego kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa, co generuje konflikty z rządem.