Szwajcarski rząd poprzez Sekretariat Stanu ds. Gospodarczych (SECO) dokonał korekty swoich prognoz gospodarczych. Zostały one obniżone, a przy okazji podano pierwszą projekcję na rok 2026 r.
Niższe projekcje
Aktualnie SECO spodziewa się, że 2024 r. szwajcarska gospodarka zamknie wzrostem rzędu 0,9 proc. Poprzedni szacunek wskazywał, że PKB zwiększy się w tym roku o 1,2 proc. Z kolei wyliczenia na przyszły rok zostały obniżone do 1,5 proc. wobec 1,6 proc. w poprzednim raporcie.
Ujawniono też pierwszy odczyt dla roku 2026. Dynamika wzrostu PKB ma w nim przyspieszyć do 1,7 proc.
Poniżej średniej
Jak podkreślają eksperci, każda z wymienionych prognoz kształtuje się poniżej długoterminowej średniej, która jest szacowana na 1,8 proc. W takim kontekście ostatnia decyzja Narodowego Banku Szwajcarii (SNB) o kolejnej obniżce stóp procentowych nie jest już tak zaskakująca. Bank centralny chce w ten sposób wesprzeć ożywienie gospodarcze spowolnione przez słabą kondycję części europejskich gospodarek, w tym głównych partnerów handlowych z Niemcami i Francją na czele, oraz niższym popytem dla świecie. Ten ostatni ma dla nastawionej na eksport szwajcarskiej gospodarki kluczowe znaczenie.
Dominująca niepewność
SECO wskazuje, ze obecnie panuje duża niepewność co do międzynarodowej polityki gospodarczej i handlowej. Ostrzegł, że nieprzewidywalna natura polityki handlowej Stanów Zjednoczonych, w tym polityka taryf celnych nowej administracji Trumpa, również zwiększają ryzyko w przyszłości. Sekretariat uważa, że popyt krajowy będzie prawdopodobnie kluczowym czynnikiem napędzającym wzrost gospodarczy w Szwajcarii w przyszłym roku, która zmaga się ze słabszym popytem na swoje towary w Niemczech i Chinach.