Obniżka VAT dla osób naprawiających ubrania, buty czy rowery jest już uwzględniona w projekcie budżetu na przyszły rok. Rządzące partie planują również ulgi podatkowe dla przedsiębiorców naprawiających droższe dobra, takie jak lodówki, pralki czy zmywarki.

Ulgi te mają być sfinansowane z planowanej podwyżki cen na nowe sprzęty AGD oraz z tzw. "podatku chemicznego", dotyczącego wszystkich produkujących substancje nie-biodegradowalne.
- Ten problem nie miał znaczenia dla poprzedniego rządu, ale my sprawę zrównoważonego rozwoju stawiamy wysoko - mówi w szwedzkiej prasie Per Bolund, minister rynków finansowych i konsumpcji.
Wstępne koszty wprowadzenia nowych ulg podatkowych oraz kampanii promującej naprawianie zepsutych rzeczy i sprzętów oszacowano na 43 mln SEK.
