Uzasadniając swoje stanowisko Riksbank powołał się na wysoką inflację oraz wojnę na Ukrainie, które mają negatywny wpływ na szwedzki system finansowy.
Bank centralny podkreślił, że największym ryzykiem dla instytucji finansowych jest ich ekspozycja na wysoko zadłużone spółki z sektora nieruchomości komercyjnych, ale problemem jest również wysoki poziom zadłużenia gospodarstw domowych.
Istnieje poważne i stale rosnące ryzyko poważnych strat kredytowych wśród największych szwedzkich banków – stwierdził regulator.
Dlatego też, jak ostrzegł Riksbank, banki powinny być restrykcyjne w odniesieniu do dużych wypłat dywidend i wykupu akcji.
Szczególnie trudna sytuacja banków – jak wskazuje Riksbank – związana jest z sektorem nieruchomości komercyjnych. Jego zadłużenie w ciągu ostatnich 10 lat zwiększyło się drastycznie do 2,3 bln koron szwedzkich (215 mld USD) w 2021 r., co stanowiło około 42 proc. PKB – z 1,3 bln SEK w 2012 r.
Prognozy zakładają, że przy sięgającej obecnie niemal 10 proc. inflacji, szwedzka gospodarka w przyszłym roku skurczy się o około 2 proc.