Szykuje się rekord w fuzjach i przejęciach

Magdalena WierzchowskaMagdalena Wierzchowska
opublikowano: 2016-11-20 22:00

Megatransakcje zdominowały rynek M&A. To okazja dla największych światowych inwestorów finansowych i strategicznych.

Ostatnie miesiące są dość niestandardowe dla polskiego rynku fuzji i przejęć. Przez poprzednie lata panował marazm, a aktywność ograniczała się do małych i średnich transakcji. W tym roku mamy do czynienia z szeregiem dużych akwizycji, których wartość zaczyna się od 1 mld EUR. Największą ze sfinalizowanych transakcji jest sprzedaż Allegro za 3,25 mld USD (13,6 mld zł), podobną wartość może mieć przejęcie kontroli nad Pekao przez PZU, a całość przyćmi sprzedaż aktywów SABMillera za co najmniej 6 mld EUR (26 mld zł). Dla porównania, wartość całego polskiego rynku M&A wyniosła w 2015 r. ok. 7,5 mld USD. Transakcje warte ponad 1 mld EUR przyciągają do Polski nową klasę inwestorów.

— Największe światowe fundusze private equity przez lata przyglądały się Polsce, ale nie decydowały się na inwestycje. Teraz stoimy przed ogromną szansą przyciągnięcia ich do Polski, na co dowodem jest sprzedaż Allegro. Obok napływu kapitału na rozwój spółek portfelowych ci inwestorzy pomogą poprawić jakość funkcjonowania biznesu w naszym kraju — mówi Tomasz Krzyżowski, partner w Baker & McKenzie. Wskazuje też, że może to poprawić słaby wizerunek Polski w głównych centrach finansowych świata.

— Zobaczymy też wielu inwestorów z bardziej egzotycznych części świata: Azji, Afryki czy Ameryki Południowej, inaczej oceniających ryzyka inwestycyjne i polityczne w tej części Europy — prognozuje Jacek Radziwilski, prezes Pekao Investment Banking, który szacuje, że wartość transakcji w tym roku przekroczy 10 mld EUR. — Na tegoroczny rynek M&A wpływa szereg czynników — kończący się horyzont inwestycyjny funduszy private equity, wyjście z regionu inwestorów strategicznych w znaczących sektorach gospodarki takich jak energetyka, e-commerce, bankowość, czy piwowarstwo, oraz niespotykany do tej pory w Europie popyt na krajowe aktywa generowany przez instytucje nadzorowane przez Skarb Państwa — dodaje Jacek Radziwilski.

Fundusze private equity i spółki przygotowujące się do sukcesji napędzają aktywność w średniej wielkości transakcjach, których pod względem wolumenu jest najwięcej. — Obserwujemy dużą aktywność także w transakcjach średniej i mniejszej wielkości, w których stopy zwrotu zainwestowanego kapitału są znacznie wyższe niż w dużych. Spodziewamy się większej liczby transakcji w takich sektorach jak żywność, kosmetyki, sprzęt medyczny czy internet — mówi Michał Karwacki, partner kancelarii Squire Patton Boggs.

Choć spektakularne transakcje ostatnich miesięcy trudno będzie powtórzyć w 2017 r., rynek patrzy z nadzieją na przyszły rok. — Bazując na wynikach przeprowadzanego przez EY globalnego badania Capital Confidence Barometer, w którym 50 proc. menedżerów wyższego szczebla twierdzi, że planuje dokonanie transakcji w ciągu 12 miesięcy, optymistycznie patrzymy na rynek fuzji i przejęć w kolejnym roku — mówi Michał Płotnicki, menedżer w dziale doradztwa transakcyjnego EY. © Ⓟ