Specjalista oczekuje poprawy rentowności grupy w 2018 r., wynikającej przede wszystkim z lepszego miksu produktowego w segmencie opomiarowania i zakończenia restrukturyzacji w obszarze systemów sieciowych, co powinno skutkować brakiem zdarzeń jednorazowych. Te obciążały wyniki w ostatnich kwartałach i należy się jeszcze spodziewać kolejnych - m.in. testu na utratę wartości w Rectorze.
"Wskazujemy na dwa główne czynniki ryzyka mogące negatywnie oddziaływać na nasze prognozy. Pierwszy dotyczy ewentualnych dodatkowych kosztów i kar z tytułu rozliczenia kontraktu długoterminowego dla Tauron Dystrybucja (Rector). Choć z uwagi na potencjalny wypływ gotówki ze spółki czynnik ten miałby negatywne implikacje wycenowe, to jego prawdopodobieństwo uważamy za niewielkie (duża szansa na porozumienie stron). Bardziej prawdopodobny wydaje się potencjalny odpis na udziały w Rectorze - ujemny wpływ na wyniki 2017 r. jednak jako element niegotówkowy nie zmieniający naszej wyceny." - napisał w raporcie Michał Sztabler.