
Właśnie zatwierdzony został nowy plan pożyczkowy opracowany przez tamtejsze ministerstwo finansów. Ze wspomnianej kwoty 700 mld bahtów rząd zamierza przeznaczyć 400 mld na pomoc różnym grupom społecznym dotkniętym najnowszą, najbardziej śmiertelną jak do tej pory falą infekcji. Kolejne 270 mld bahtów ma być spożytkowane na ożywienie drugiej pod względem wielkości gospodarki Azji Południowo-Wschodniej. Pozostała kwota, około 30 mld bahtów zostanie wykorzystana na sfinansowanie zakupu środków medycznych i szczepionek.
Jak podkreśla Bloomberg – nowe pożyczki mają obowiązywać do 30 września 2022 r. i są uzupełnieniem zatwierdzonego przez Bangkok w zeszłym roku programu zadłużania o wartości 1 bln bahtów związanego z walką z pandemią.
Szacuje się, że relacja długu publicznego Tajlandii do produktu krajowego brutto może wzrosnąć do 58,6 proc. do września wraz z dodatkowymi pożyczkami, ale nadal będzie poniżej pułapu długu krajowego wynoszącego 60 proc.
Zrewidowane w dół prognozy zakładają, że w 2021 r. PKB Tajlandii wzrośnie od 1,5 do 2,5 proc. podczas gdy w lutym przedział ten opiewał na 2,5-3,5 proc.