
Rachada Dhnadirek przekazała dziennikarzom na konferencji prasowej, że firmy będą miały dostęp do alternatywnych sposobów pozyskiwania kapitału za pomocą tokenów inwestycyjnych oprócz tradycyjnych metod, takich jak obligacje.
Rząd Tajlandii szacuje, iż podczas najbliższych dwóch lat będzie oferowany token inwestycyjny o wartości 128 miliardów bahtów (3,71 mld USD), a rząd straci dochody podatkowe w wysokości 35 miliardów bahtów.
Po tym jak Komisja Giełdy Papierów Wartościowych zaczęła regulować aktywa cyfrowe, kryptowaluty zyskały popularność w Tajlandii.
Kraj ten złagodził przepisy podatkowe w handlu kryptowalutami, by wspierać rozwój branży.
Używanie aktywów cyfrowych jako środka płatniczego w Tajlandii zostało jednak zakazane. Organy regulacyjne tego kraju uznały bowiem, że mogłoby to niekorzystnie wpłynąć na stabilność finansową Tajlandii.