Tanie linie z Węgier chcą przewozić "miliony" ludzi

Agnieszka Berger
opublikowano: 2003-11-04 13:15

Tanie linie z Węgier chcą przewozić "miliony" ludzi BUDAPESZT (Reuters) - Jozsef Varadi, były prezes narodowego węgierskiego przewoźnika
Malev utworzył nowe, tanie linie lotnicze, które mają zacząć latać w maju 2004 roku,
czyli od momentu wejścia Węgier do Unii Europejskiej. Zarejestrowany w Wielkiej Brytanii Wizz Air podał w komunikacie, że utworzył już
lokalne oddziały na Węgrzech i w Polsce oraz podniósł kapitał w celu sfinansowania
swojego biznesplanu. Firma nie podała jednak żadnych szczegółów finansowych. Wizz Air podał, że prowadzi rozmowy z różnymi portami lotniczymi w Europie Środkowej
na temat możliwości utworzenia w jednym z nich swojej głównej bazy. Firma już w pierwszym
roku chce przewieźć "kilka milionów" pasażerów. Ma zamiar użytkować nowoczesną flotę
samolotową. W Europie Środkowej, w której mieszka 75 milionów potencjalnych pasażerów, branża
tanich przewoźników rozwija się powoli. Jednak w tym roku kilka linii zaczęło latać na
Węgry. Są wśród nich Germanwings - tani przewoźnik należący do Lufthansy, zarządzany
przez skandynawski SAS Snowflake i mający siedzibę na Słowacji Sky Europe. Varadi został na początku tego roku zwolniony z Malevu po wykryciu nieprawidłowości w
przetargach na wybór audytora. W Polsce pierwsze tanie linie lotnicze mają rozpocząć działalność jeszcze w tym roku.
Pod marką GetJet, Regionalne Linie Lotnicze Silesian Air chcą zaoferować regularne loty
do Londynu, Paryża i Rzymu. ((Tłumaczył: Tomasz Krzyżanowski; Redagowała: Barbara Woźniak; Reuters Messaging:
[email protected]; Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700,
[email protected]))