W poniedziałek władze Tele-Foniki KFK mają mieć gotową listę nieruchomości, za które gotowe są przekazać państwu tereny fabryki kabli w Ożarowie Mazowieckim.
Zespół ekspertów powołany przez spółkę Tele-Fonika KFK kończy weryfikację gruntów proponowanych przez resort skarbu, które spółka mogłaby objąć w zamian za zlikwidowaną Fabrykę Kabli w Ożarowie Mazowieckim. Przedstawiciele spółki nie ujawniają na razie, jakie to tereny. Wiadomo tylko, że jest ich 10 i wszystkie leżą na terenie województwa małopolskiego.
Wartość terenów w Ożarowie wstępnie oszacowano na 83 mln zł.
— Zakładamy, że wymienimy dawną fabrykę na nieruchomości tej samej wartości. Liczymy, że wśród terenów znajdzie się również taki, na którym będziemy mogli postawić stadion dla piłkarzy Wisły Kraków — mówi Jerzy Jurczyński, rzecznik Tele-Foniki KFK.
Nieoficjalnie mówi się, że oprócz terenów klubu sportowego Wawel, którymi interesuje się spółka, w grę wchodzą również grunty w pobliżu istniejącej fabryki Tele-Foniki KFK w Krakowie na terenie Bieżanowa.
Nie wiadomo jeszcze, jak do propozycji spółki ustosunkuje się resort gospodarki.
Wczoraj byli pracownicy ożarowskich Kabli przez godzinę blokowali trasę Warszawa-Poznań, chcąc w ten sposób przypomnieć o obietnicach resortu pracy szybkiego ulokowania na terenie dawnej kablowni nowych inwestorów, którzy zatrudniliby byłych pracowników zakładu.
— Minister Jerzy Hausner obiecał nam, że w poniedziałek da nam odpowiedź, co z tymi terenami i kiedy można liczyć na pierwszych inwestorów — twierdzi Sławomir Gzik, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego.