Unia Europejska ogłosiła w środę wprowadzenie dodatkowego cła na auta elektryczne importowane z Chin. Oprócz dotychczasowej stawki 10 proc., chińskie „elektryki” będą obłożone dodatkową, dochodzącą w przypadku niektórych firm do 38 proc.
Tesla zwróciła się do UE o indywidualne sprawdzenie, które może doprowadzić do niższej stawki podatku, adekwatnej do otrzymywanego od państwa wsparcia, poinformował rzecznik Komisji Europejskiej.
Bloomberg zwraca uwagę, że Tesla ma o co walczyć. Spółka Elona Muska zrobiła z fabryki w Chinach centrum eksportowe. Wysyła stamtąd do Europy auta Model 3. Auta Model Y montuje w fabryce w Niemczech.