Początkowe prognozy przewidywały, że film zainkasuje na otwarciu między 75 mln a 80 mln USD w kraju, jak wynika z danych Comscore. Szacunki skurczyły się jednak do przedziału od 60 mln do 65 mln USD. Jedynymi filmami Marvela, które zarobiły w pierwszy weekend od premiery mniej niż 60 mln USD były “Ant-Man” w 2015 r. (57 mln USD) i “Incredible Hulk” z 2008 r. (55 mln USD).
“Osiągnięcia Marvela w box office od dekad były praktycznie bezkonkurencyjne pod kątem głębi treści, oszałamiającej liczby pobitych rekordów, uznania fanów i zdolności do generowania przychodów” - skomentował Paul Dergarabedian, analityk mediów w Comscore.
“Niestety niezliczone spinoffy, sequele i uniwersa zarówno na dużym, jak i małym ekranie, do tego momentami niejasny przekaz marketingowy, spowodowały mieszane reakcje krytyków i fanów. W konsekwencji wyniki niektórych z ostatnio wypuszczonych tytułów Marvela były rozczarowujące” - stwierdził.
“The Marvels” nie został przychylnie przyjęty przez krytyków. Zarzucono mu braku uroku i “cienki jak papier” scenariusz.
Disney chcąc w pandemii rozwinąć swoją raczkującą platformę streamingową, wypuścił na rynek szereg seriali sygnowanych marką Marvela, niektóre odniosły sukcesy, inne okazały się chybione. Wprowadził dziesiątki nowych bohaterów i złoczyńców, do tego zasadniczo zmienił uniwersum. Wiele fanów poczuło się przytłoczonych zmianami i zaczęło stopniowo tracić entuzjazm do produkcji.

