Tokijska giełda wzrosła ponad 14 proc.

WST
opublikowano: 2008-10-14 08:05

Po spektakularnych wzrostach podczas poniedziałkowych notowań na Wall Street, dzień później również parkiety na Dalekim Wschodzie odnotowały znaczące wzrosty indeksów.

Szczególnie dobrze zaprezentowała się giełda w Tokio. Aprecjacja indeksu Nikkei była ponad dwukrotnie wyższa niż wskaźników na pozostałych parkietach z uwagi na konieczność nadrobienia zaległości z poniedziałku, kiedy to japoński rynek nie pracował.

Ostatecznie Nikkei wzrósł aż o 14,15 proc. co jest najlepszym wynikiem w dotychczasowej historii.

Azjatom udzieliła się euforia związana z ratowaniem światowego systemu finansowego. Inwestorzy z optymizmem przyjęli informację o nacjonalizacji części banków, głównie w USA i Europie.

Silnym wzrostem zakończyła się również sesja na Antypodach, gdzie australijski rząd zapowiedział wdrożenie planu stymulującego sektor bakowy. Jego wartość szacowana jest na ponad 7,3 mld USD. W efekcie wycena walorów National Australia Bank, największej tego typu instytucji w Australii wzrosła o 8,5 proc.

Jeszcze mocniej rosły banki w Japonii. Nowy udziałowiec Morgan Stanley, grupa finansowa Mitsubishi UFJ zyskiwała ponad 14 proc., najmocniej od października 2003 r.

Osłabienie jena wsparło kwotowania czołowych japońskich eksporterów. Bardzo dobrze radziły sobie walory m.in. Sony i Toyoty.

Zmiana tendencji na rynku surowcowym wsparła kwotowania spółek paliwowych i wydobywczych z Inpex i Cnooc na czele. Udany dzień mieli też akcjonariusze Rio Tinto i Fortescue Metals.