Szef tamtejszego oddziału spółki Kyoichi Tanada stwierdził, że w przypadku dalszego pogorszenia sytuacji politycznej w Tajlandii, możliwe jest też ograniczenie dotychczasowej produkcji.

Japoński potentat jest największym producentem aut w Tajlandii. Z jego taśm zjechało w 2013 r. około 850 tys. pojazdów. Z tego na tamtejszym rynku sprzedano 445 tys. reszta zaś trafiła na eksport. Firma planuje zwiększenie produkcji o 200 tys. w ciągu kolejnych trzech, czterech lat.
„Nasza nowa inwestycja może jednak nie dojść do skutku, jeśli obecny kryzys polityczny będzie się przedłużał” – powiedział Kyoichi Tanada.
Prognoza Toyoty zakłada, że w bieżącym roku sprzedaż aut ogółem w Tajlandii spadnie o 13,6 proc. do 1,15 mln sztuk, zaś pojazdów japońskiego producenta do około 400 tys.