TP chce zmiany niekorzystnego wyroku ws przetargu MS

(Tadeusz Stasiuk)
opublikowano: 2006-09-22 18:51

Zwycięzcą w przetargu na sieć łączności dla resortu sprawiedliwości jest konsorcjum Crowley Data Poland. TP nie zgadza się.

Telekomunikacja Polska poszuka wszelkich możliwych środków prawnych aby zmienić niekorzystny dla siebie wyrok sądu okręgowego, że zwycięzcą w przetargu na sieć łączności dla Ministerstwa Sprawiedliwości jest konsorcjum Crowley Data Poland.

Dyrektor ds. klientów kluczowych w Grupie TP SA, Mariusz Gaca powiedział PAP, że sieć w Ministerstwie Sprawiedliwości ma służyć określonym celom i mają w niej funkcjonować dokładnie określone aplikacje.

"Według opinii niezależnych ekspertów i wyroków Zespołu Arbitrów przy prezesie Urzędu Zamówień Publicznych, merytorycznie oferta konsorcjum Crowley Data Poland nie odpowiada wymaganiom Ministerstwa Sprawiedliwości. Resort dostanie produkt którego nie zamawiał, nie działający dla aplikacji, których używa resort sprawiedliwości i na pewno droższy niż wynosi wartość przetargu" - powiedział na konferencji Gaca.

Dodał, że sąd okręgowy, wydając wyrok "kompletnie nie oceniał wartości merytorycznej oferty".

Jego zdaniem, taka ocena dyskredytowałaby ofertę Crowley Data Poland, w której działające rozwiązanie oparte na dostępie satelitarnym - trudniejszym do zainstalowania i droższym niż konkurencyjne rozwiązanie proponowane przez TP - nie może zapewnić sprawnego działania i właściwej jakości usług.

Wiceprezes Crowley Data Poland, Piotr Wieczorkiewicz powiedział PAP, że "trudno się spodziewać, aby nasz konkurent postąpił inaczej".

Dodał, że żadne argumenty TP nie zostały uwzględnione ani przez sąd okręgowy ani przez Sąd Najwyższy. "Chce dyskredytować naszą ofertę, która została przez zamawiającego przyjęta i w 100 proc. spełnia jego wymagania. Co do ekspertyz, że to rozwiązanie nie będzie działać i ma kosztować drożej niż wynosi specyfikacja - nasze ekspertyzy wskazują, że będzie działać i zmieścimy się w cenie." - powiedział PAP

Przetarg na sieć teleinformatyczną dla resortu sprawiedliwości został ogłoszony w maju 2004 roku. Oferty złożyły cztery podmioty: konsorcjum firm Crowley Data Poland z Exatel i ATM, Telekomunikacja Polska, Telekomunikacja Kolejowa i Polkomtel.

Z powodów proceduralnych resort sprawiedliwości unieważnił wszystkie oferty, poza ofertą TP SA. Od tego rozstrzygnięcia Crowley Data Poland odwołał się do Sądu Arbitrażowego Urzędu Zamówień Publicznych, a następnie Sądu Okręgowego.

Nie mogąc rozstrzygnąć wątpliwości prawnych, w maju 2005 roku Sąd Okręgowy zwrócił się do Sądu Najwyższego z zapytaniem dotyczącym kwestii zakresu ochrony informacji niejawnych w ofercie. W październiku 2005, Sąd Najwyższy uznał że ministerstwo mogło negatywnie ocenić utajnienie informacji, ale nie powinno z tego powodu odrzucić oferty konsorcjum.

Zgodnie z treścią uchwały Sądu Najwyższego, Sąd Okręgowy wtedy stwierdził, że zamawiający zobowiązany będzie ponownie rozpatrzyć ofertę Crowley'a. W lutym 2006 Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło konsorcjum Crowley Data Poland zwycięzcą przetargu na sieć teleinformatyczną. Wartość przetargu oceniono na ponad 80 mln zł.

Od tego rozstrzygnięcia Grupa TP, jako konkurent odwołała się do Sądu Okręgowego, który polecił dać TP wgląd w ofertę Crowley Data, co resort sprawiedliwości wykonał. W lipcu TP SA złożył protest do resortu sprawiedliwości i później odwołanie do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych.

Zespół Arbitrów przy prezesie Urzędu Zamówień Publicznych uznał ofertę Crowley Data za podlegającą odrzuceniu. Odwołanie konsorcjum Crowley Data zaskarżyło do sądu okręgowego, który rozstrzygnął wątpliwości na rzecz konsorcjum Crowley Data Poland uznając je za zwycięzcę przetargu.

DI, PAP