TP SA kupi akcje Wirtualnej Polski, wątpliwości coraz więcej

Wiktor Krzyżanowski
opublikowano: 2001-10-26 13:43

Coraz większe zamieszanie panuje wokół ewentualnego podpisania umowy kupna przez TP SA udziałów w portalu Wirtualna Polska, którym kieruje Marek Borzestowski. Przedstawiciele stron umowy różnią się w wypowiedziach na temat stanu rozmów, tego, kiedy umowa zostane podpisana (jeśli już nie została) czy wreszcie kiedy transakcja zostanie oficjalnie przedstawiona.

Według naszych ostatnich informacji WP ma podnieść kapitał o 30 proc., a 20 proc. udziałów mogą pozbyć się dotychczasowi akcjonariusze. Wartość transakcji wyniesie nieco ponad 50 mln zł, a umowa zawierać będzie także plan pięcioletnich inwestycji.

O możliwości rychłego zawarcia transakcji informowaliśmy już 22 października (artykuł na ten temat znajkdziesz tutaj. W piątek rano dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że na godz. 14.00 zaplanowano konferencję prasową, na której TP SA poinformować ma o podpisaniu umowy z Wirtualną Polską i jej udziałowcami. Do tej pory nie otrzymaliśmy jednak żadnego oficjalnego komunikatu od którejkolwiek ze stron.

Umowa TP SA i Prokomu - głównego akcjonariusza WP - jest wielowątkowa. Dotyczy nie tylko zmian własnościowych, ale również inwestycji.

Według naszych informacji kapitał akcyjny WP ma zostać podniesiony o 30 proc., po czym pozostałe 20 proc. TP SA odkupi od dotychczasowych akcjonariuszy: Centrum Nowych Technologii i Prokomu. Sprzedadzą oni proporcjonalnie tyle samo akcji - po 28 proc. swojego stanu posiadania po podniesieniu kapitału. Jednocześnie CNT zniknie z akcjonariatu, a jego pakiet akcji przypadnie założycielom portalu.

Cena za akcje wciąż jest tajemnicą. Według nieoficjalnych informacji, telekom zapłaci za Wirtualną Polskę niewiele ponad 50 mln zł, co pozwala wyceniać portal na 100 mln zł. Wyceny analityków sięgały w okresie internetowej hossy nawet 400 mln zł.

- Trudno mówić o cenie, gdyż umowa przewiduje plan inwestycji rozpisany na pięć lat. Jest on bardzo skomplikowany i zależy od wielu czynników, w tym od realizacji nałożonych na WP zadań. Analitykom może się wydawać, że cena za wejście jest niska, jednak biorąc pod uwagę późniejsze inwestycje i możliwości portalu opartego na modelu czerpania zysków z połączeń z serwisami (model portal ISP), wartość spółki znacznie wzrośnie - mówi jeden z naszych informatorów.

Umowa przewiduje wiele opcji wyjścia (put i call) dla akcjonariuszy i odsprzedania akcji WP telekomowi za znacznie wyższą cenę. Jeżeli Wirtualna zrealizuje nałożone przez umowę plany rozwoju, jej wartość może wzrosnąć na tyle, że akcjonariusze będą mogli sprzedać akcje Telekomunikacji Polskiej według wyceny nawet 300 mln USD (1,2 mld zł) za cały portal.

Większość analityków jest przekonana, że transakcja jest korzystna dla wszystkich stron. Portal i jego twórcy zyskają gotówkę i potencjał dostępowy. Prokom zostanie odciążony z bieżącego finansowania WP. TP SA zacznie zaś walczyć o internetowych klientów, co nie udało się serwisowi portal.pl.

- Wartość akcji WP po wejściu telekomu powinna wzrosnąć, ponieważ TP SA jako inwestor większościowy zwiększa wiarygodność tego przedsięwzięcia i rozwiązuje problemy dostępu do sieci - uważa Bogusław Taźbirek, analityk PBK AM.

WIK