WARSZAWA (Reuters) - Wtorkowa sesja na warszawskiej giełdzie zakończyła się spadkami, do których przyczyniła się zniżka kursu akcji Telekomunikacji Polskiej SA, uważają maklerzy.
Ich zdaniem czwartkowe notowania będą bardzo spokojne ponieważ większość uczestników rynku wyjechała na przedłużony weekend majowy.
We wtorek indeks WIG 20 spadł o 1,1 procent do 1.321,3 unktu, a obroty w systemie ciągłym spadły do 116 milionów złotych ze 137,4 miliona w poniedziałek.
Kurs TPSA spadł o 3,6 procent do 13,4 złotego za sprawą informacji, że Ministerstwo Skarbu planuje dokapitalizować Bank Gospodarstwa Krajowego 40 milionami akcji spółki o wartości około 530 milionów złotych.
"Jeżeli pojawia się podmiot, który potrzebuje pieniędzy i dostaje akcje spółki to wiadomo, że będzie to chciał uplasować na rynku. Nikt nie chce więc teraz kupować, skoro wiadomo, że będzie mógł kupić taniej od niego. Dlatego kurs spada" - powiedział Sebastian Siejko, makler z CAIB Securities.
Siejko dodał, że zniżka podczas wtorkowych notowań to również efekt pozbywania się akcji przed przedłużonym weekendem.
We wtorke doszło również do spadku kursu akcji Elektrimu, który na zamknięciu kosztował 3,28 złotego, czyli o 4,1 procent poniżej poniedziałkowego zamknięcia.
Już po zakończeniu sesji Elektrim podał iż złożył zażalenie dotyczące umorzenia postępowania układowego z wierzycielami, w którym wnosi o uchylenie takiego postanowienia.
Spółka twierdzi, że sąd dopuścił do głosowania nad układem pomimo braku wymaganej większości wierzycieli, więc postanowienie o umorzeniu postępowania wydane zostało w oparciu o wyniki sprzecznego z prawem głosowania.
((Olga Markiewicz, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))