Triggo, czyli samochód i motocykl w jednym

Justyna Smolińska
opublikowano: 2017-11-16 19:59
zaktualizowano: 2017-11-16 20:00

Powstał pojazd, który łączy zalety motocykla i samochodu. Triggo, bo tak się nazywa, zdaniem jego twórcy idealnie sprawdzi się w każdym większym mieście. Zajmuje jedną piątą miejsca parkingowego, a dzięki temu, że potrafi się "zwężać", czyli składać zawieszenie, przeciśnie się w największym korku.

- Triggo jest pojazdem, który łączy zalety mobilności i łatwości parkowania, typowe dla motocykla czy miejskiego skutera, z komfortem i bezpieczeństwem typowymi dla samochodu - mówi Rafał Budweil, który wymyślił Triggo.

Wszystko wskazuje na to, że już w przyszłym roku będzie flota pilotażowych pojazdów, które będzie można zobaczyć na ulicy. Triggo nie będzie do kupienia, ale szanse na jego wypróbowanie będzie miał praktycznie każdy.

- Projektujemy go pod kątem zastosowania w platformach automatycznego wynajmu, czyli car sharingu, zdobywających coraz większą popularność- dodaje Budweil.