“W ub.r. spółka zakończyła proces inwestycyjny, a skumulowane inwestycje w latach 2017-2020 wyniosły 88 mln zł. W ich rezultacie moce produkcyjne wzrosły o ponad 50 proc., w tym w segmencie profili specjalnych i GK wzrosły odpowiednio o 100 por.c. Wolne moce produkcyjne oraz brak zadłużenia w środowisku gwałtownie rosnących cen stali pozwala spółce umacniać pozycję rynkową z uwagi na ograniczone możliwości dostępu do finansowania zewnętrznego u części konkurentów. Z drugiej strony patrząc na bilans, spółka jest wiarygodnym płatnikiem dla największych koncernów stalowych w Europie co ma kluczowe znaczenie w kontekście zwiększania udziałów rynkowych w otoczeniu, gdzie coraz trudniej jest o dostęp do stali (wysokie ceny frachtu, safeguard na rynku stali, cła eksportowe w Rosji)” - napisano w uzasadnieniu.
Analityk zakłada, że w tym roku spółka zanotouje 120 mln zł EBITDA, z czego 70 mln zł przypada na I półrocze.
“Z uwagi na ostatnią korektę cen stali zakładamy spadek wyniku w II kw. 2021 do 37 mln zł względem 44 mln zł w II kw. 2021. Biorąc jednak pod uwagę przesunięcie w realizowanych cenach względem notowań PUDS nie będziemy zaskoczeni jeżeli wyniki za III kw. okażą się lepsze względem naszych założeń. Nie spodziewamy się żeby w perspektywie najbliższych kilku lat spółka była w stanie powtórzyć wynik z 2021r, jednak EBITDA rzędu 60-65 mln zł powinna stać się standardem biorąc pod uwagę obecny potencjał produkcyjny (EV/EBITDA 4,5-5,0x), implikując FCFE yield na poziomie 12,5 proc.” - dodano.
Raport dostępny jest na stronie internetowej domu maklerskiego.