Trwa huśtawka nastrojów na amerykańskich giełdach

Sebastian Gawłowski
opublikowano: 2001-03-14 15:57

Środowa sesja w USA może przyprawic inwestorów o palpitacje serca. Po mocnym spadku na początku, indeksy w ciągu kilku minut zdołały odrobić większość strat. Wskaźnik DJprzełamał barierę psychologiczną i bardzo krótko znajdował się poniżej 10000 pkt, a Nasdaq próbuje powrócić ponad 2000 pkt. Nastroje inwestorów są jednak nadal dalekie od optymizmu.

Mieszane nastroje panują w sektorze IT. Na plusie są Microsoft, Compaq, IBM, Dell i Gateway. W przeciwną stronę podążają kursy Cisco, Oracle, Intela i spółek internetowych.

Ostra przecena spotyka banki. Powodem jest obniżenie ratingu przez agencje Fitch dla większości banków japońskich. Giełda obawia się, że to samo może spotkać spółki amerykańskie.

Inwestorzy pozbywają się akcji w obawie o coraz gorsze wyniki przedsiębiorstw i spowolnienie gospodarcze nie tylko w USA, ale o globalną recesję.

Na radykalne pogorszenie nastrojów wpłynęła przecena Cisco Systems jeszcze przed rozpoczęciem regularnego handlu. Prezes spółki powidomił o słabym popycie w Azji. Inne spółki technologiczne zdaniem specjalistów również czeka wyprzedaż podczas dzsiejszego handlu.

Poważne straty mogą dotknąć McDonald's po informacji, że sieć fast food może nie zrealizować zakładanej prognozy na pierwszy kwartał tego roku. Spółka ucierpiała przede wszystkim na skutek plagi BSE.

W oczekiwaniu na kolejna zniżkę w USA masowa wyprzedaż akcji trwała na giełdach europejskich, gdzie inwestorzy pozbywali się akcji spólek zarówno "starej" jak i "nowej" gospodarki.

SG