Trzeci kwartał sprzyjał branży piwowarskiej
Wyniki browarów zarówno w trzecim kwartale 2001 r., jak i po dziewięciu miesiącach tego roku wskazują, że powiększa się dystans między największymi a najmniejszymi producentami. Cała branża zanotowała do września wzrost sprzedaży prawie o 2 proc. Z kolei Kompania Piwowarska niemalże zrównała się już z liderem z Żywca.
Według ostatnich, zweryfikowanych danych, w trzecim kwartale 2001 r. producenci ulokowali na rynku prawie 7,36 mln hl piwa. W porównaniu z wynikami z trzeciego kwartału 2000 r. zanotowali wzrost sprzedaży o 5,5 proc. Do browarów i grup piwnych, które ten okres mogą zaliczyć do udanych, należy Kompania Piwowarska (Lech i Tychy), która lokując od lipca do września ponad 2,4 mln hl piwa zanotowała wzrost sprzedaży sięgający 16 proc. Grupa Żywiec (Warka, Leżajsk, EB i Żywiec) zamknęła trzeci kwartał wynikiem oscylującym wokół 2,23 mln hl i wzrostem sprzedaży blisko o 5 proc. Powyżej ubiegłorocznego wyniku (prawie 2 proc. więcej piwa) wypuściła na rynek austria-cka grupa Brau Union, która sprzedała w omawianym okresie 456 tys. hl piwa. Z wielkiej czwórki, która łącznie kontroluje około 85 proc. krajowej sprzedaży piwa, planu nie wykonała tworząca się właśnie grupa Carlsberg Okocim. Browary Okocim, Bosman, Sierpc i Piast wypuszczając na rynek w tym okresie około 1,1 mln hl piwa, zanotowały spadek sprzedaży rzędu 5 proc.
Średniacy się pną
Po wynikach za trzeci kwartał widać jednak, że to nie najwięksi wykorzystali letni sezon najlepiej. Do rekordzistów należy lubelska Perła (wzrost o blisko 30,5 proc.), czy malutki browar Grybów. Ten ostatni — zwiększając sprzedaż z około 3,1 do około 4,1 tys. hl piwa — zanotował wzrost sprzedaży w trzecim kwartale na poziomie prawie 33 proc. Rekordzistą jest jednak Browar Belgia. Kiele- cki producent sprzedając od lipca do września prawie 133 tys. hl piwa zanotował dynamikę rzędu 78 proc. Ten wynik dla obserwatorów rynku nie jest zaskoczeniem, ponieważ ten browar część swojej produkcji robi na zamówienie innych producentów. Świadczy o tym wysokość sprzedaży za dziewięć miesięcy (340 tys. hl), co dało kieleckiemu producentowi astronomiczną dynamikę wysokości 163 proc.
Boom nie dla wszystkich
Z zestawienia rynku piwnego widać też wyraźnie, że trudny okres przeżywają mniejsi producenci. W większości nie wykonali oni sprzedaży z trzeciego kwartału 2000 r. Najgorzej poszło Browarom Górnośląskim z Zabrza (znajdującym się w stanie upadłości), które wypuszczając w trzecim kwartale 2001 r. 33,5 tys. hl piwa zanotowały aż 63-proc. spadek sprzedaży. Od kilku do kilkunastu procent mniej piwa sprzedali ponadto tacy producenci jak: Dojlidy, Brok, Czarnków, Łomża, Witnica, Suwałki czy Namysłów. Potwierdza się teza, że o ile najwięksi na polskim piwnym rynku dadzą sobie w przyszłości radę, o tyle dla średnich i małych browarów, które nie mają silnego zaplecza finansowego, nadchodzą bardzo chude lata.
Liderzy łeb w łeb
Ogółem branża piwna po dziewięciu miesiącach sprzedaży w tym roku ulokowała na rynku 19,15 mln hl piwa, czyli o niecałe 2 proc. więcej niż w tym samym okresie 2000 r. Na rynku (po najnowszych obliczeniach) prym wiodą dwie grupy: Żywca i Kompanii Piwowarskiej. Różnica między nimi po trzech kwartałach wynosi zaledwie kilka tys. hl piwa. Obie grupy sprzedały w tym czasie niewiele ponad 6 mln hl piwa, notując wzrost sprzedaży odpowiednio o 3,5 proc. i niemal 11 proc. Trzeci producent, czyli Carlsberg Okocim, zanotował po dziewięciu miesiącach spadek sprzedaży o mniej więcej 2,5 proc. (2,94 mln hl), a czwarty — Brau Union o jakieś 6,5 proc (1,18 mln hl piwa).