Premia może być rabatem, wynagrodzeniem za usługi, może być też neutralna z punktu widzenia VAT.
Premie pieniężne w handlu, zwane również bonusami, otrzymują kontrahenci za osiągnięcie określonego pułapu zakupów. Do 1 czerwca 2004 r. wypłacano je na podstawie księgowych not uznaniowych. Organy podatkowe uznawały je za zdarzenie niewpływające na rozliczenie z tytułu podatku VAT. Ale od zmiany ustawy również fiskus zmienił podejście do premii pieniężnych.
Aby poprawnie rozliczyć się z urzędem podatkowym, przedsiębiorca musi dokładnie zanalizować umowę zawartą z kontrahentami. Wypłaconą premię pieniężną, ze względu na różnorodny stan faktyczny oraz różne zapisy umowne, można potraktować jako:
— formę rabatu obniżającego kwotę należną;
— wynagrodzenie za świadczenie usług;
— zdarzenie neutralne dla rozliczeń z tytułu VAT.
Rabat
Jeśli premia wiąże się z konkretną transakcją, staje się formą rabatu zmniejszającego kwotę należnego podatku. Organy skarbowe są co do tego zgodne i tu właściwie nie ma problemu.
Co ma zrobić przedsiębiorca udzielający premii? Musi pamiętać, aby wystawić fakturę korygującą, która stanowi podstawę korekty VAT.
— Wtedy konieczna staje się korekta podstawy opodatkowania — mówi Michał Zwyrtek, prawnik z Europejskiego Centrum Doradztwa i Dokumentacji Podatkowej.
Zdaniem Łukasza Mazura, doradcy podatkowego z Europejskiego Centrum Doradztwa i Dokumentacji Podatkowej, takie stanowisko organów skarbowych jest prawidłowe. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze obniżenie wartości konkretnej transakcji będzie spowodowane udzieleniem rabatu.
Wynagrodzenie za usługę
Jeśli premia nie wiąże się z konkretną transakcją, ponieważ na przykład strony łączy sztywna umowa, że raz w miesiącu jedna od drugiej będzie kupować określoną partię towaru, wówczas stanowi ona wynagrodzenie za odpłatne świadczenie usług polegające na nabyciu przez kontrahentów określonych towarów.
— Premia, czyli bonus, staje się formą wynagrodzenia za wykonywane przez kontrahenta czynności, czyli za nabywanie towarów — twierdzi Michał Zwyrtek.
Potwierdza to opolski urząd skarbowy, który stwierdził, że związek wypłaconego wynagrodzenia (premii) ze spełnieniem określonego warunku (na przykład osiągnięcie odpowiedniej wartości obrotów) powoduje, że mamy do czynienia ze świadczeniem usług. Według urzędu zachodzi wówczas bezpośredni związek między świadczeniem (określonym zachowaniem) a wypłaconą premią, która jest przyznawana tylko w razie spełnienia określonych w umowie warunków. Zatem kontrahent świadczy na rzecz innego kontrahenta usługę, za którą otrzymuje wynagrodzenie.
Co ma zrobić przedsiębiorca, który otrzymał premię? Jest zobowiązany do wystawienia faktury VAT z wykazaną na niej kwotą podatku.
Bez VAT
Premia może zostać potraktowana także jako zdarzenie neutralne dla rozliczenia VAT. Dzieje się tak wtedy, gdy premia nie dotyczy konkretnej transakcji, lecz odnosi się do określonego okresu rozliczeniowego, na przykład kwartału lub półrocza, a w zapisach umownych nie ma uregulowań, na podstawie których kontrahent obowiązany jest do zakupu określonej grupy towarów. Wtedy przedsiębiorca, który premię wypłaca, nie otrzymuje w zamian od swoich nabywców ekwiwalentnych świadczeń.
— Osiągnięcia określonego pułapu obrotów przez kontrahentów nie można uznać za rekompensatę za wypłaconą premię ani też premia nie może być uznana za wynagrodzenie za świadczoną przez nich usługę — dodaje Michał Zwyrtek.
Kontrahenci nie są wówczas zobowiązani nie tylko do nabywania towarów podatnika, ale również do jakichkolwiek innych świadczeń. Czynność wypłacania premii pieniężnych należy wtedy uznać za czynność wyłącznie jednostronną, pieniężną i nieekwiwalentną.
— Wypłata takiej premii powinna zostać udokumentowana przez podatnika w księgowych notach uznaniowych. Stanowi ona zdarzenie neutralne dla rozliczeń z tytułu VAT — twierdzi Michał Zwyrtek.